Skąd Wasi rodzice mają kasę na mieszkania dla was?

Oczywiście pytanie do osób, którym to rodzice kupili mieszkania W moim otoczeniu żadnych rodziców nie stać na taki wydatek czy kredyt dla młodych. Co prawda jednemu znajomemu teściowie budują dom, oni mają dobrze prosperujące gospodarstwo rolne.

z reguły są to spadki po zmarłych dziadkach lub rodzice są bogaci bo np.są pazernymi dentystami,mającymi własny gabinet i trzepią kasę naciągając ludzi na drogie zabiegi , przy tym traktując personel średni jak wycieraczki i płacąc im najniższą krajową z wielką łaską

gość dziś a twoi?

Mam tylko mamę. Sama ledwo ciągnie. I z pewnością nie kupi mi mieszkania.

Ja nie dostalam i nie oczekuje zadnego mieszkania.

moja mama się prostytuuje , a tata zakopał trochę fantów [aktualnie jest we więzieniu

moich rodziców również nie stać na kupienie mi mieszkania, choćy ciasnej kawalerki:/ a mi jako osobie 26-letniej w dzisiejszych czasach samej ciężko nazbierać taką dużą kwotę pieniędzy:/ kredytu też nie dostanę bo mam ciagle umowy zlecenie, staże lub jestem bezrobotna:/

dziewczyny to zamiast się piertolic z chłopakami za remizą w krzakach za browca czy ramkie szlugów to znajdźcie sponsorów i to samo róbcie za godziwe wynagrodzenie. jeszcze rodzicom mieszkanie będziecie mogły kupić

mi nie kupili, ale moge opisac przypadki znajomych: - spadek po dziadkach - obojore rodzicow wlasne firmy, ciagle pomagaja dzieciom i kuili wszytskim mieskania - rodzice zaciagneli kredyt na mieskania dla dzieci i go sami splacaja - na dzialce, na ktorej mieli dom, dobudowali "blizniaka" ktorego oddali dzieciom

odpowiedz jest prosta: mają swoje firmy, biznesy i wychujowują swoich pracowników, wyciskając z nich maximum,a dając minimum i stąd mają na mieszkania i zachcianki dla swych dzieci

kur'wy j'ebane !

mi rodzice kupili mieszkanie i wcale nie mieli własnych firm, ani super płatnych zawodów, oszczędzali całe życie, nie wyjeżdżali na wakację, nie chodzili do drogich restauracji, nie ubierali się w drogich sklepach, zarabiali przeciętnie. Mojej siostrze kupili działkę budowlaną a mi małe mieszkanie

mocich rodziców też nie stać - wzieliśmysami kawalerkę na raty, po dziadkach raczej nic nie dostane os strony ojca mają 3 synów w czym najmłodszy z żoną mieszka z babcią i się nią zajmuje i na niego jest mieszkanie, a od mamy też 3 siaostry w czym najmłodsza mieszka z rodzicami i na jej córkę jest całe mieszkanie. Moi rodzice mają dom i tylko mnie. Ale też żadnych oszczędności.