Mam apetyt na koleżankę z pracy..

Tak jej bardzo pragnę. Mógłbym z nią dzień i noc, jest taka sexi.. kiedy się wypina, schyla się albo kuca przychodzi mi tylko jedno na myśl, zalewa mnie wtedy fala gorąca i podniecenia a niekiedy samo spojrzenie w jej oczy mnie do tego doprowadza. Trochę mi głupio kiedy sobie pomyślę że ona może to widzieć.. Jak ją mogę zachęcić do kopulacji?

Poprostu zaprosc ja na kolacje, do jakiejs fajnej resteuracji, a potem do mieszkania na kawe z lampka wina.

o tak ,zapros do ogladania znaczkow :D

A jak ma ona na imię?

A co ona ma jakas prace fizyczną i akrobatyczną że musi się wypinać schylać a ty ja podglądasz z ukrycia co?:-)

Nie podam, to dość rzadkie imię. Tylko jest jeden problem, ona jest mężatką, na szczęście bezdzietną..

A masz do tego celu odpowiednią zastawę stołową, żeby mieć jak ją schrupać, czy weźmiesz ze sobą miskę niekapkę dla maluchów? ;-)

Pewnie na literę S?:-)

A ty na literę M:-)?

już desperatki się zlatują, w nadziei, że to o nie chodzi:D:D:D:D:D

He he dobre:-)

Nie na S i nie na M. To nie o Was niestety chodzi.. Nie ma akrobatycznej pracy, no ale zdarzają się takie sytuacje że coś upadnie etc.. i trzeba się schylić.. wtedy wygląda tak ponętnie, sexownie że po prostu wariuje z podniecenia.

Eee to jej to powiedz...albo gazeta porno co zostaje i strzelanie kapucyna:-p

to proste...zaproś ją gdzies

haha jaki temat i dyskusja

nie ruszaj tej z pracy, dobrze ci radzę, nie tą z pracy

Tylko ta na mnie tak działa.. a na pracy nie specjalnie mi zależy. Chodzę tam tylko po to by ją widywać.

pogadaj z nią to sie dowiesz co i jak