Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy utrzymywać z tą dziewczyną jeszcze kontakt?

Polecane posty

Gość gość
"bo ciebie nie kocham, nie da sie kochać, jesteś toksycznym człowiekiem z potwornym ego, powiniem się leczyć śmieciu, nienawidzę ciebie, mam nadzieję że będziesz zerem i wylądujesz na ulicy..."-były jeszcze setki bluzgów ale to tylko to. Dziewczyna zerwała tak po prostu po pół roku, śmiejąc mi się w twarz. "nie pasujemy do siebie, mamy inne pasje i zainteresowania" "wiesz, nie mam już czasu, zawalam swoje obowiązki i wolę być teraz sama" "nie chcę żebyś liczył na zbyt wiele więc lepiej jak teraz to przerwiemy bo to nie ma sensu" To tyle. 4 razy, była jeszcze jedna co znikła a potem udawała że nic się nie stało przez 8 miesięcy jak jej nie było bo to normalne zniknąć na tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kolege ktory fizycznie mi zupelnie nie odpowiada, ale jest fajnym gosciem, za to mojej kolezance sie podoba, tylko uwaza, ze staro wyglada ;D wiec co osoba, to gust ... jedynie niedobre jest to autorze, ze tak latwo wplynac na Twoja samoocene. ja tu sie nie bede domyslac co moze byc przyczyna Twoich klopotow, te tematy za malo daja wskazowek, ale na pewno znajdziesz odpowiednia kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak, wprawiasz kobietę w poczucie toksyczności. nie czują się przy Tobie bezpiecznie ani 'swojsko'. czują mezalians, czują, że to Tobie wszystko jest podporządkowane, bo to Ty więcej osiągnąłeś, to Ty jeździsz lepszym sprzętem i masz znacznie większe uznanie oraz większe cv. rozumiesz? one boją się otworzyć, bo to wszystko jest takie sztywne nawet z samego opisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katrinakasia wyluzuj z tymi wykładami, naprawdę nie znasz się na wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamta pierwsza sama była toksyczna, potrafiła mnie dosłownie przesłuchiwać i żądać np. tego żebym wywalił kogoś ze znajomych, zadzwonił przy niej i kogoś obraził, w dowód miłości że mnie z tamtą osoba nic nie łączy, albo żebym inaczej się zachowywał i słuchał innej muzyki. Stosowała terror ale dobrze to wyczuła że da się mną manipulować. Dwa:mam się cofnąć i mówić że nic nie mam i że mieszkam w wynajmowanej kawalerce? To co umiem i co potrafię jest częścią mnie, nie potrafię opowiadać o tym co zrobił ktoś na imprezie bo przepraszam ale reprezentuję coś innego. Nie będę się naginał żeby komuś sie to podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczałem się nad tym ostatnio zastanawiac bo mimo że one mają równie dobre kierunki albo pracę to jakoś czuję dystans między nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×