Nie wiem co mam studiować

Mam problem. Nie wiem co mam zacząć studiować w październiku. Chciałam studiować filologie angielską, ale jednocześnie chciałabym uczyć się wielu języków hiszpańskiego, niemieckiego, włoskiego.. I nie umiem skupić się na jednym, mam wrażenie że tracę czas.. nie wiem co robić:(

A co za problem iść na jedną filologię i śmigać w międzyczasie na zajęcia z pozostałych języków? Nie słyszałaś, że im więcej języków znasz, tym łatwiej nauczyć się kolejnych? To już słyszałaś :)

to idź na dwa kierunki albo poszukaj filologi łączonej (wtedy to się inaczej nazywa ;) )

studjuj malowanie paznokci to sie zawsze przyda stopka: przeciez nie bede zmywac garow bo mi lakier poodpryskuje

Ale jak zacznę filologie angielską to nie ma się tam czasu w ogóle na nic innego.. lektoraty są, ale z chińskiego a chiński niekoniecznie mnie interesuje. Myślałam o tym,żeby np zacząć drugi kierunek - iberystykę na drugim roku, ale boję się że nie dam rady A jeśli chodzi o lingwistykę stosowaną to nawet jeśli chciałabym iśc to nie da rady, bo maturę mam tylko z angielskiego, nie robiłam z niemca. a kolejny rok nie mogę czekać żeby robić mature znowu Mam problem z tym, że chciałabym za dużo rzeczy naraz i to mnie trochę gubi

co myślicie?

przecież są lingwistyki np angielski niemiecki, angielski rosyjski itp. i nie trzeba do tego matur z innych języków obcych. mozesz też iść na samą filologię angielską i narazie skupić się na tym, a potem najwyżej jakieś studia podyplomowe

Właśnie o to chodzi, że trudno jest mi się skupić na jednym. Mam wrażenie,że tracę czas, że powinnam robić coś innego,więccej chociaż nie umiem tego sprecyzować..

Ja studiuje bezpieczeństwo wewnętrzne na http://www.majka.edu.pl/ i jestem bardzo zadowolony z wyboru kierunku. Ucze się tego co mnie interesuje a wiem ze po tym kierunku znajde dobra prace