Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze powiedzcie mi jak mam postapic, jest 5 rano a ja placze..

Polecane posty

Gość gość

Jestem w osmym miesiacu ciazy. Wieczorem do pozna nie spie, bo moj chlopak gra. Dzisiaj wstalam o 4.00, zeby zrobic mu sniadanie, kanpaki, herbate i przygotowac leki na zab. On kazal sobie zapalic swiatlo odwrocil sie i gral na telefonie. Jest mi okropnie przykro, ze nie potrafil mnie pocalowac ani przytulic mimo ze ja spie dla niego po 5h. Co mam zrobic? Napisac do niego? Co mu powiedziec? Prosze powiedzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile macie lat? To nie jest normalne żey dorosły facet, który ma za chwilę zostać ojcem, zachowywał się jak dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadam sie. Jak mam postapic? Co zadziala, zeby zaczal sie o mnie teoszczyc i myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobić? Zejść z niego i zająć się sobą :)przeszkadza ci komputer i nie możesz zasnąć powiedz to dosadnie że jesteś zmęczona i potrzebujesz snu, nie wstawaj rano żeby robić mu kanapki, po co to robisz skoro zero wdzięczności? Ja bym spała w najlepsze. Zacznij być dla niego wredna bo jesteś za dobra i on to wykorzystuje i przez to stajesz się dla niego nie atrakcyjna ani pociągająca bo jesteś za bardzo oddana, on nie musi nic robić a ty skaczesz nad nim i dogadzasz jak możesz. Tupnij nogą to on niech ci zrobi kanapki i herbatę wieczorem. A co będzie jak urodzisz dziecko? Będziesz zajmować się dwójką dzieci? Robisz z faceta kalekę i dziecko nie licz, ze będzie ci pomagał w obowiązkach, będzie grał i nawet szklanki wody Ci nie przyniesie gdy będziesz karmić. Już nie mówiąc o tym, że twoja nadopiekuńczość nad nim może być irytująca dla niego, masz w ogóle swoje życie? Odgrywasz role ofiary, poświęcasz się nieproszona, wypominasz, że mało śpisz i marudzisz. Pomyśl, czy chciałabyś mieszkać z kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze dziekuje Ci za odpowiedz. Tak bardzo potrzebowalam takiego kopa i porady. Od dzis nic mu nie podaje i nie robie jedzenia. Robie to co chce i kiedy chce. Ciekawe jak zareaguje jak mu powiem wieczorem, zeby zrobil mi herbate.Pewnie sie nie doczekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno czy Ty myślisz w ogóle o dziecku, przecież spanie 5 h nie jest dobre ani dla dziecka ani dla Ciebie.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij myśleć o sobie i dziecku, on ma obie ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem koszmarnie przemeczona, on nawet przez 5sekund nie pomysli ze jestem zmeczona bo wedlug niego to on ciezko pracuhe a ciaza to nic takiego..czuje sie wykonczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestes sobie winna ,przestan nad nim skakac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z godziny 6:03 ma absolutna racje. JAk bedziesz skakac nad nim to bedzieCie traktowal jak swoja sluzaca,bo po co ma sie o Ciebie starac? Faceci mysla,ze jak juz sie z nimi jest to nie musza sie starac.Trzeba owszem byc dla siebie dobrym,zrobic to sniadanie ale to dziala w dwie strony.Ja na Twoim miejscu bym zaprzestala uslugiwaniu,a zajela sie soba. Wyjdz gdzies sama,wez dluga kapiel.Traktuj go jak powietrze dopoki nie zrozumie.Tlumaczenie nic nie da.Fakt,mozesz powiedziec co Cie boli i to tyle.Niech sie ksiaze teraz postara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pomozcie! Z. Przyszedl z pracy i od tej pory az do teraz (bo poszedl spac) gral, nie zamienilismy ze soba ani jednego slowa. Slyszalam jak burczalo mu w brzuchu i mam wyrzuty sumienia...ale z drugiej steony mogl sam zagrzac sobie zupe. Co myslicie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj oj - jaki on biedny w brzuszku ma zaburczalo? nie martw sie od takiego burczenia w brzuchu jeszcze nikt nie umarl zapytaj sie go , czy zamiast kanapek nie chce kopa w du/pe Obys kiedys nie zalowala-i najgorsze jest to, ze kiedys mozemy zobaczyc twoj wpis tutaj o tresci ,, pomocy !!!! poradzcie co mam robic!! spoznilam sie 5 min z podaniem zupki i on mnie uderzyl,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez ma rece,wec o co chodzi? malo Ci jeszcze stresow? malo lez wylalas? jak zglodnieje to sam sobie zrobi.Nie martw sie.Nie znam nikogo zdrowego kto zaglodzilby sie na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba widzisz jak mu na was zalezy. Przyszed z pracy ma cie gleboko w doopie. Po co tu z nim jestes? Przyjdzie dziecko to hedzie jeszvze gorzej, bo placz bedzie mu przeszkadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×