brak mi slow....

od rozstania minelo 5 miesiecy ,pare dni temu odezwal sie zaproponowal spotaknie ,mialo byc dzis. jeszcze rano potwierdzla czy sie dzis spotykamy .az w koncu napisal ze nie da rady sie ze mna spotkac ze myslal ze to bedzie prostsze nie rozumiem tego to ,on mnie zostawia po 2 latach ,on odzywa sie po 5 miesiacahc .on pisze ze teskni on proponuje spotaknie i odwoluje

macie ślub?

nie

"on pisze ze teskni " x czas najwyższy zacząć odróżniac słowa od czynów, słowa niewiele znaczą, po drugie napisał pare słow, rzucił cos o spotkaniu a Ty sobie już nie wiadomo co wyobrażałaś?

trafiła mu się mniej problemowa. czego tu nie rozumiesz?wizja spotkania z tobą, to wyrzuty za stare czasy. a tak, ma spokój i dobrze się bawi. spotkał jakąś bliżej mieszkającą albo "wpadli na siebie przypadkiem" i biedny żuczek nie wiedział, jak z tego wybrnąć.;) ale, jak odwołał, to przecież nie robił ci nadziei.

nic sobie nie wyobrazam tylko nie umiem wytlumaczyc dlaczego odezwal sie skoro cos zakonczyl.po co to wszytsko

Mi też brak słów. Moja rada dla Ciebie, ciesz się życiem. Na pewno jesteś jeszcze bardzo młoda. Jeszcze wielu mężczyzn stanie na Twojej drodze..

Nie łam się, jak mu z tą nie wyjdzie, to znowu zadzwoni i powie, że "tęskni", "kocha" i "chce się spotkać" :D

Nie analizuj, bo niepotrzebnie się zdołujesz...Napisz coś o sobie. Zobaczy, że zaraz poznasz kogoś "lepszego". Także nie umiem zrozumieć mężczyzn, którzy nie potrafią dotrzymać słowa.

"tylko nie umiem wytlumaczyc dlaczego odezwal sie skoro cos zakonczyl.po co to wszytsko " x bo mu sie nudziło, bo chwilowo nie miał innej na oku itp. i od razu mówię: może się tak odezwać jeszcze nie raz, radzę od razu go pogonić :)

on nie ma nikogo t o wiem

Po prostu "chciał sobie poprawić humor" i znalazł inne rozwiązanie. Szanuj siebie i swoje uczucia.

poprawic humor a niby czym tym ze po pary dniach zgodzilam sie na spotaknie.bezsensu

jezu, to nie dla ciebie miałoby miec ewentualny sens tylko dla niego, przestań to analizować