Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obsesja w pracy.

Polecane posty

Gość gość

Witam serdecznie błagam o pomoc, bo już nie wytrzymuję dłużej. Mam w pracy "koleżankę" dosyć otyłą (nie mam nic absolutnie do ludzi z nadwagą!), która po prostu swoimi kompleksami zatruwa mi życie. Po pierwsze ma ciągle paranoje, że ją obgaduję, mimo iż mam wiele ciekawszych tematów do rozmów. Ciągle zazdrości mi męża, ubrań, figury mimo, że sama do mega szczuplutkich nie należę. Wiecznie się czepia, że coś powiem nie tak, zrobię nie po jej myśli. Rozpowiada o mnie przeróżne dziwne historie jaka ja jestem okropna. Do pewnego momentu starałam się to olewać, ale od początku tygodnia jej dziwna nienawiść do mnie jest już nie do zniesienia. Wyzywa mnie nastawia innych kolegów przeciw mnie, kierownikowi ciągle donosi o moich rzekomych potyczkach. Mimo, że każdy wie, że jest inaczej. Ostatnio odgrażała się wszystkim, że po pracy się ze mną rozprawi. Boję się czasem wracać do domu z pracy szczególnie wieczorem. Mąż kiedy może przyjeżdża do mnie. Już nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji. Kierownik dobrze wie że nie odzywam się w tej sprawie choć stara się tak rozdzielać pracę, żebyśmy nie siedziały obok siebie. Po prostu czuję sie jak w podstawówce przez jej dziwną obsesję a mimo to coraz częściej obawiam się, że kiedyś wcieli swoje groźby w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz po prostu swojego hejtera w pracy , nie jesteś samam bo ja tez kiedys tak miałam że babka miała na moim punkcie obsesje, zazdrościła mi wszystkiego i myslała o mnie od czasu kiedy si e przebudziła ja ci radzę uodpornic sie na to i nabrać dystansu bo sama sie zadręczysz , walka będzie ją tylko podjudzać i motywować do pogłębiania konfliktu wiem, bo sama przez to przechodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×