Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dariaaaaa06

19 lat i problem z rodzicami

Polecane posty

Gość Dariaaaaa06

W tym roku skończę 19 lat, zawsze byłam grzeczną, posłuszną dziewczynką, która wracała po szkole prosto do domu, nigdy nie była na żadnej imprezie, nie wróciła pijana, nawet nie przyprowadziła chłopaka do domu. Zawsze jest problem jak chce gdzieś wyjść chociażby po prostu z koleżanką na miasto... bo po co, gdzie, z kim, wymyślam, o której wrócę. Okej, jakoś to akceptowałam, martwią się.. rozumiem, mimo ze coraz bardziej mnie to wkurzało i protestowałam, zawsze odpuszczałam i musiałam wymyślać histroryjki znajomym, ze nie mogę bo muszę zostać z bratem, jadę do cioci itd. Mam chłopaka warunki nie pozwalają nam często być razem w spokoju i naprawdę prywatnie. Jego rodziców nie ma w domu, zaproponował żebym przyjechała i żebyśmy po prostu pobyli sami i żebym została na noc. Nie mogę przyznać tego rodzicom, bo mieliby jeszcze większy próblem, więc powiedziałam ze idę do koleżanki. Oczywiście jest problem, bo po co ogólnie i po co na noc... że przyjadą po mnie, że nie znają koleżanki, mam zostawić numer telefonu i adres... podwiozą mnie pod blok. Ja wiem, ze to moze wydawać wam sie śmieszne że mam 19 lat... i jestem całkowicie pod kontrolą rodziców, ale proszę o poważne rady... co ja mam zrobić ? Nie mogę odmówić i powiedzieć chłopakowi, ze jednak nie przyjadę... już wiele razy odwoływałam coś przez rodziców. Argumenty typu że przecież... myślę, mam te 18/19 lat... że kurde chce mieć swoje życie, nie docierają. Ja rozumiem ze się martwią... ale boje sie ze nie poradzę sobie przez to wszystko w późniejszym życiu. Zawsze tylko telefony, smsy, przyjeżdżają po mnie... ciągle to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do pracy i żyj za swoje pieniądze - wtedy będziesz mogła dawać tyłka facetom kiedy będziesz chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha. chyba prosiłam o normalne i poważne komenatrze na temat? jak masz pisać coś takiego, to najlepiej wgl się nie fatyguj. w mojej wypowiedzi nie ma nic o tym co ja robię z facetami, także nie rozumiem nawiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chłopaka warunki nie pozwalają nam często być razem w spokoju i naprawdę prywatnie. Jego rodziców nie ma w domu, zaproponował żebym przyjechała i żebyśmy po prostu pobyli sami i żebym została na noc. xxx no i co szmato! oczywiście że w twojej wypowiedzi jest o tym co chcesz robić z facetem i nie pieprz, że całą noc będziecie grali w Chińczyka i oglądali znaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne komentarze według ciebie to pewnie te przyznające tobie racje :) A prawda jest taka że rodzice mają prawo się wtrącać bo łożą na ciebie i tyle, nie ma o czym dyskutować. Ten koleś to pewnie jakiś typek spod ciemnej gwiazdy skoro nie chcesz o nim mówić rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm... nie, w nocy zazwyczaj się po prostu śpi :) ale nadal nie rozumiem... ponieważ nie jest to temat, na który chciałam uzyskać odpowiedź ? a jeżeli już tak wam zależy, chyba seks w związku jest rzeczą normalną ? czy nie u was ? To jest naprawdę moja sprawa co bedę z nim robiła i ludzie naprawdę ... są tępi doszukujac się wszędzie seksu.... żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wręcz przeciwnie, jest to fajny i normalny chłopak... a nie chce, ponieważ źle by zareagowali na tą wiadomość, bo zapewny nie spełniałby ich wymagać. I chodziło raczej o komentarze na temat a nie na te przyznające mi rację. I wydaje mi sie, ze tak, płacą.. ale chyba swoje jakieś życie też należy miec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech cie podwiozą do jakies koleżanki, a pozostałą droge pokonaj samodzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadzę że i tak czy siak powinnaś im powiedzieć że masz chłopaka. będzie łatwiej, chyba zrozumieją wtedy że musicie się spotykać? w ogóle co on na to że Twoi rodzice o Was nie wiedzą? miałam w sumie podobnie, nadopiekuńczych rodziców ale głównie z powodu tego że moja siostra nigdzie nie wychodziła ( i nie wychodzi). na szczęście jakoś to minęło, ale chyba dopiero jak poszłam na studia i jak wychodziłam na jakieś imprezy itp. zawsze mi pozwolili nocować u koleżanki... ale może osoba wyżej ma rację, niech Cię podwiozą do koleżanki wejdziesz do bloku, poczekasz i pojedź do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×