Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaTam30

czy mam prawo czuć się zawiedziona?

Polecane posty

Gość takaTam30

do rzeczy. Mój mąż okłamał mnie w sprawach finansowych, niekoniecznie ważna jest sama kwestia finansowa, ale kłamstwo które wyszła na jaw, i późniejsza moja frustracja jak długo to trwa. Ale konkretnie...mój maż co miesiąc wysyła swoim rodzicom pieniądze, niby rodzicom ale w tajemnicy przed ojcem. Rozumiem chęć pomocy wsparcia, ale .....no właśnie.... jesteśmy teraz na tzw "dorobku" wszystkie pieniądze jakie mąż zarabia idą na kredyt i na wyposażenie domu ( powoli już kończymy), moje wypłata idzie na życie, pozostałe opłaty, drobne wyposażenie domu... i teoretycznie jakieś moje potrzeby, przyjemności, ale od dłuższego czasu, maż narzeka że nie może sobie więcej pieniędzy zostawić, bo "dom" więc ja mu moje pieniądze jakie zostają po opłatach przelewam, żeby miał na te swoje potrzeby. Ja obecnie jestem w ciąży, więc potrzeb jako takich nie mam, zostawiam sobie tylko kasę na badania które muszę zrobić. Wszystko by było fajnie, tylko ja nie po to sobie odmawiam i daje jemu, żeby on w tajemnicy wysyłał pieniądze swojej mamie. Jego rodzice nie są potrzebujący, nie przymierają głodem, on wysyła im pieniądze, a oni sponsorują swoja 40- letnią córkę, której mąż nie garnie się do pracy, żeby zapewnić byt rodzinie. Poczułam się trochę jak frajerka, trochę się zawiodłam...czy słusznie?? nie zrobiłam, awantury, wylałam mężowi swoje żale, początkowo niekoniecznie spotykając się ze zrozumieniem. czuję się z tym, źle, a może nie powinnam, może wychodzę na bezduszną sukę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, przetarłaś oczy i już wymyślasz g*******e tematy. Daj sobie siana ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od początku powinnaś mieć wiedzę co dzieje się z kasą, może to i dobrze ze rodzina się wspiera ale źle ze to dzieje się poza tobą jakbys była wykluczona a w sumie w jakiś sposób uczestniczysz w tym wszystkim, pogadaj z mężem od tej strony. Poza tym dlaczego ojciec nic nie wie ? zabrałby czy obraził by się ze syn daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTam30
czemu ojciec nie wie, nie mam pojęcia, mąż sam nie potrafił tego wytłumaczyć. Pieniądze dawał na kota, bo matka TYLEeee na niego wydaje. Niby rozmawiałam, ale i tak jakiś niesmak i niechęć pozostaje. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTam30
nie wierzysz to nie czytaj, myślisz, że ludzie nie mają takich sytuacji, problemów? Niestety prowo to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×