Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam siły, już nie mam słów pocieszenia czuje się fatalnie

Polecane posty

Gość gość

Mój narzeczony od czerwca 2014 roku ma problem właściwie to też są moje problemy. Miał problemy zdrowotne jak wyszliśmy obronną ręką to cóż poronilam ( grudzien). Teraz mój narzeczony ma problemy w pracy. Jest sportowcem i cóż nic mu nie idzie. Do wczoraj mówiłam ,, Zobacz wyjdzie z tego". Do wczoraj w to jeszcze wierzyłam. Jemu juz nic się nie chce, nawet nie ma ochoty wstawać, jest załamany. Ostatni raz kochaliśmy się ponad 1,5 tygodnia temu. Mój narzeczony nie może spać w nocy. Juz nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego problemy to też i moje. Ja juz nie wiem jak mam go pocieszać, co mówić. To ostatnio nie jest ten sam człowiek - brakuje mi ten energii. Chciałam dzisiaj zrobić jakąś kolacje romantyczną, ale i to pewnie nie wypali. Jest zmeczony, a zmęczenie odbija się na jego formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknię za jego dotykiem, seksem, zwyczajną bliskością kiedy on na to nie ma siły lub też mu się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje mu pomóc, ale już nie umiem. A widzę jak on nie daje sobie rady. To wszystko go przytłacza. On zawsze uwielbiał spać, a od miesiąca nie przespal normalnie ani jednej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
a z czego te problemy wynikają? a może pogadaj z jego kumplami i popproś żeby z nim gdzieś wyskoczyli się rozerwać albo sama go zachęć żeby się gdzieś wyrwał a kumplem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czego wynikają problemy ? Mój narzeczony od czerwca 2014 roku leczył 6 kontuzji. Klub może spać z ligi, miał nadziej, że swoim powrotem pomoże klubowi, bo jest kluczowym zawodnikiem. Jak na razie nic mu nie wychodzi. Nigdy wcześniej nie miał problemu ze zdrowiem. On teraz nie ma ochoty na imprezy zresztą pić teraz nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tylko komkubinom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×