Czy też zdarza wam się płakać oglądając "In vitro" w TVP?

Właśnie obejrzałam drugi raz ten dokument "In vitro" w TVP2 i normalnie łzy same mi płynął po policzkach, cieszę się razem z tymi ludźmi i tak sobie myślę, że nie pieniądze, kariera, czy nowe BMW są ważne, ale dzieci :)

Ja już obejrzałam wszystkie odcinki. Najwspanialsze są te "in vitro, 9 miesięcy później" czy jakoś tak. Też się strasznie wzruszam, gdy w końcu im się udaje :)

a kiedy to leci? i czy mozna obejrzec w necie?

tez oglądam super dokument! powinni więcej takich życiowych puszczac, a nie jakieś pierdoły!!! za każdym razem rycze :-) brawa dla wykonawcy tego programu :-)

ok. rok temu levialo to na tlc. obejrzalam wszystkie odcinki i ryczalam jak bobr. i niech mi ktos powie ze in vitro powinni zakazac. tyljo idioci sa przeciw

Ja oglądałam na tej aplikacji ipla.

Program leci ok. 1.15 w TVP2. Gdybym obejrzała wszystkie odcinki, to chyba zużyłabym wszystkie chusteczki :) To naprawdę fajny program, który pokazuje co tam naprawdę jest w życiu ważne. Cieszę się, że zdecydowałam się na dzieci, gdy byłam młoda, miałam może 23 lata, teraz mam dwójkę dzieci, ładny dom, 2 samochody, pieniądze i wakacje za granicą, gdyż dzieci są motorem dla rodziców aby starać się bardziej i bardziej :)

Tak, ryczę jak bóbr :)

dzieci poczęte naturalnie również mogą być "wadliwe" genetycznie :)

To pytanie powinnaś zadać parom, które się na in vitro zdecydowały :) Ja osobiście wolałabym adoptować niż poddać się procedurze in vitro, ale życie innych to nie jest moja sprawa.

ogladalam kilka odcinkow i dokladnie rozumiem przez co przechodza te pary. U mnie zaplodnienie wygladalo troche inaczej, niz te co pokazuja w tv. Komorki jajowe w specjalnym plynie byly umieszczone na szkielku wraz z wyselekcjonowana iloscia dobrych plemnikow. Plemniki same zaplodnily komorki jajowe. W sumie mialam 5, z czego 4 przetrwaly do 2giej doby i tylko 3 do kolejnej. Naszczescie wszystkie 3 byly i sa swietnej jakosci. Pierwsze podejscie i sie udalo. Czekalismy na to 5 lat. Jutro ide na pierwsze usg. Straszne jest to, gdy czlowiek dowiaduje sie, ze nie moze stworzyc nowego zycia naturalnie. Jedynie Ci ktorzy przez to przechodzili, wiedza o czym mowa.

Wiesz co te dzieci z próbowki to nie są normalne dzieci tylko jakieś wybryki natury, frankensztajny. Czemu nie adoptowałaś skoro w sposób naturalny nie mogłaś zajść? Mam nadzieję, że po takich historiach nagłaśnianych w tv In Vitro zostanie całkowicie zakazane. To nie jest normalne, a tyle dzieci opuszczonych i niechcianych w DD siedzi.

niebawem sama zostane mamą i obejrzałam kilka odcinków, płakałam na każdym, tak bardzo cieszę się, że zaszłam w ciaze naturalnie i bede miała za miesiąc dzidziusia i podziwiam te pary które tak długo walczyły o dziecko i sie nie poddali i są teraz szczęsliwymi rodzicami, to dobrze że są takie klinki i medycyna pomaga takim parom, wielu się udaje pomóc i to pocieszające, ten program podniósł mnie na duchu, pozytywny bardzo, ludzie tak szczerze opowiadali o walce o dziecko, którą wygrali jak tu się nie wzruszyć

to że "tyle niechcianych dzieci w dd siedzi" to jest najwieksza bzdura ever. Wcale tyle "wolnych" dzieci nie ma, a procedura adopcyjna jest trudniejsza niż in vitro.

ale z jakies probowki? moje komorki w probowce jak mowisz, byly niecale 3 dni, w 3dobie powedrowaly do mnie. Uwazam, ze takie okreslenia sa nie na miejscu. Czemu nie adoptowalam? bo chce dziecko ktore posiada moje geny, moj wyraz twarzy ( ewentualnie meza:P ). Dzieci z DD maja bujna historie.. Szkoda mi ich, nie powiem, ze nie.. ale nie moglabym adoptowac takiego dziecka..(przynajmniej nie teraz) to dla mnie zbyt wielka niewiadoma. Pozatym chce czuc moje malenstwo w sobie pod sercem od samego poczatku. Nikt nie ma prawa mi tego zabraniac

i jeszcze jedno, procedura adopcyjna jest cholernie trudna do przejscia.

Obejrzałam kilka odcinków i nie płakałam. Żal mi tylko tych dorosłych ludzi, którzy zachowują się jak małe dzieci w sklepie z zabawkami - tupią i krzyczą "bo chcę" i myślą, że mogą wszystko. In vitro dla mnie to zabawa w Pana Boga. Ci ludzie są w stanie poświęcić wszystko (po trupach do celu) żeby tylko mieć dziecko. Dziecko jest tu sprowadzone do jakiejś rzeczy, przedmiotu. Oni muszą TO mieć, bo inaczej ich świat nie będzie istniał. Czy to nie smutne?

19:37 zgadzam sie z toba w calosc****aniusie sobie zamawiaja dzieciaka i zadowolone. tak to sa probowkowe twory bo jakos wam Bog nie dal mozliwosci rodzic, a ze komorka do was wraca... brak slow na takich jak wy, jak male dzieci, MUSZE I KONIEC

tak, oglądałam to i też płakałam jak bóbr, że pieniądze z moich podatków idą na tych egoistycznych sukin/synów, którzy robią chore dzieci z in vitro, i muszę im dawać na ich egoizm i krzywdzenie dzieci moje pieniadze, zamiast np na dzieci, które umierają w hospicjach na raka

pieniądze z twoich podatków idą również na gwałcicieli, mordcerców i psychopatów. może z tego powodu się popłacz? :P

Nie placze bo nie ogladam takich p*****l. Chcialabym tylko, aby rodzice tych bachorow mowili otwarcie innym, ze maja dzieciaki z probowek. Moze nie kazdy chce, aby jego dziecko zadawalo sie ze sztucznym stworem :O

20:33 - tak masz rację - wśród tych morderców na które idą moje podatki są też właśnie ci co robią za nie sobie in vitro - wszak ile dzieci zamordowali zanim udało im się to jedno często zniekształcone wyhodować ?

invitro to ochyda, wynaturzenie, robienie sobie dziecka na zamówienie. Nie bez powodu nie możecie mieć dzieci, matka natura nie chciała im wam dać bo nie zasługujecie!!

ohyda* :)

Nie, nie zdarzyło mi się płakać, chyba że nad głupotą rodzin decydujących się na tworzenie sztucznych dzieci. To nie są żadne cuda tylko wynaturzone egzemplarze sztucznie powołane do życia. Potem państwo musi utrzymywać i leczyć takie krzywolce i wadliwce. Oby niedługo zakazano w Polsce tego typu praktyk. To jest nieetyczne i niemoralne.

Nie nie zdarza mi się płakać. W ogóle tego programu nie oglądam. W ogóle to umierałabym z nudów oglądając to. Tylko by mnie to wpieniało. Nie mam szacunku dla ludzi pracujących w probówkach i bawiących sie Boga. Zazwyczaj są to ludzie którzy myślą że wszystko im wolno nawet zrobić zarodek będący połączeniem człowieka i świni. Był taki przypadek! Oczywiście zarodek ten potem uśmiercono ale za sam fakt że ktoś go wytworzył to ktoś dostał nagrodę!!! Nie. Nie mam szacunku dla ludzi którzy myślą że wszystko im wolno co tylko probówa przyjmie. A tych rodziców uważam też za dziecinnych, niedojrzałych. Tacy ludzie co to po trupach do celu to właśnie nie powinni mieć dzieci. Pewnie część zarodków zabili jak sie zrobiło za dużo, nie ? Był chyba nawet przypadek kobiety która zrobiła sobie dziecko in vitro a potem jak przypadkiem zaszła w ciąże naturalnie tu usunęła bo już nie chciała więcej dzieci mieć. Nie ja nie mam szacunku dla takich ludzi.

Nanana :D

TAk.za kazdym razem placze nad glupota rodzicow.moze czas pogodzic sie z tym ze nie mozna miec wszystkiego.

Akurat ludziom, którzy brali udział w tym programie się udało i mieli dzieci ;)

"Wiesz co te dzieci z próbowki to nie są normalne dzieci tylko jakieś wybryki natury" - ty nie rozumiesz w ogóle biologii durna gimbazo, jak sądzisz w jaki sposób robi się dziecko? nie uważało się na lekcji, co? dokładnie w ten sam sposób, najsilniejszy plemnik przenika do komórki jajowej i powstaje zarodek. Czym niby to sie różni od in vitro? wybiera się przeciez najlepsze plemniki.