Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubię dzieci szwagierki

Polecane posty

Gość gość

Serio, mam już dość tych dzieci. To bliźniaki 2,5 roczne, matko ależ oni są niegrzeczni i niewychowani. Na tyłku nie usiedzą, wiecznie psocą, a cała rodzina tak się nimi zachwyca (jakby było czym) jestem właśnie po kolejnej imprezie rodzinnej i mam dość chwalenia mojej szwagierki przez całą rodzinę jaka to ona zaradna, jak dba o dzieci, jak je świetnie wychowuje, ble, ble, ble. Prawda jest taka, że moja 1,5 roczna córeczka się ich boi, nie chce się z nimi bawić, bo to dzikusy są. Całą imprezę moja córcia przesiedziała na moich kolanach, ale nią się nikt nie zainteresował, a gdzieżby tam! Echhh, ja już na żadną taką posiadówę nie idę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpieszczone bachory tak mają. Powiedz swojej córce żeby im czasem nogę podstawiła albo rzucała w nich klockami albo ciężkimi zabawkami, takiej małej to ujdzie :-) A ty się choć pośmiejesz jak barany będą beczeć. Rozumiem cię bo moja szwagierka też ma trzaśnięte bachory, nie znoszę tych gowniar, mój wychowany i grzeczny, a te się zachowują jak by autyzm miały albo gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie ciamajdy uczepione Waszych spódnic to zazdrościcie normalnych żywych dzieci. Ludzie co do zasady mimoz nie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te jak to nazywasz "żywe" dzieci raz mnie tak podku/rwiły że wyprosiłam pannice za drzwi i kazałam wypierniczac do mamy. Zabierały zabawki mojemu synowi i gadały mu różne głupoty, a że jest młodszy to zaraz wył i się wkurzał. Szwagierka teraz nie przychodzi i się nie odzywa, dla mnie super sytuacja. Wielce obrażona dama bo jej szrekówny wypier/doliłam. Ubaw miałam jak nic jak gowniary z płaczem leciały do mamuchy ;-) Dlatego rozumiem autorkę w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×