Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile zaplacic babci za opieke nad dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś nie pie....yć bachorow i nie rozdawac innym zajec raszple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś naklepią pasztety dzieciorów a same uciekaja z domow bo do roboty dwie lewe łapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 20.57 mama nie korzystala i mnie wychowywala.A obchodzi,skoro was obchodzi kogo ja biore do opieki.Najezdzacie na mlode mamy,najpierw na siebie popatrzcie stare karierowiczki.Odpracowac swoje nic nie robienie i narzekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jak synowa zaproponowała pomoc to moj mąz ją poczęstował zamknieciem klamki z drugiej strony drzwi,i powiedział "moja żona to nie pani służąca" ,trzeba było myśleć głową a nie tym co ma sie w gatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 21.07 Maz dba o swoj interes,sluzaca ma byc w domu i jemu sluzyc a nie dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skoro masz matke to nie rozumiem czemu ci nie pomoże? Chwytasz sie pracy za 1000zł i uwazasz ze to dobre wyjscie pracowac za 400zl bo reszte oddac ludziom? powiedz lepiej ze wolałabyś liscie w parku grabic niz siedziec z dzieckiem.Ja wiem bo jestem juz 2 lata na bezpłatnym z blizniakami i nie uwazam ze za taka kase oplaca sie wychodzic do pracy.Wiecej stracisz na ciuchy,kosmetyki i przejazdy.Wyjdziesz na zero,ale wcisniesz innym zajęcie.W przeciwienstwie do innych potrafie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak sie sklada ze mam firme na miejscu i jesli mam ochote to schodze popatrzec czy wszystko gra.Natomiast prace domowe zawsze sprawiały mi przyjemnośc w tym gotowanie,nie widze nic w tym złego.Dzieki temu miałam zadbane dzieci i pedantyczny dom i firmę z ktorej mam zapewnioną kiedyś starość.Nie wyobrazam sobie usługiwać jakieś tam,bo ona tego chce i ma potrzeby.Ma tez swoja mamę i tam niech żąda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 21.12 bo jest chora na parkinsona i nie da rady kretynko.A chciala pomimo choroby,odmowilam.To jest prawdziwa babcia a nie takie roszczeniowe zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mąż to ktoś bliski i wcale sie nie dziwię ze kobieta mu ugotuje czy wypierze koszulę.A synowa?? to kto to taki....chosbys du/pe miodem smarowała to zawsze będzie zle i mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a czemu ty sie tak unosisz idiotko,nie wciskaj kitu,bo my sie znamy na takich cwaniarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dośc że kłamczucha to jeszcze chamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - takie typy jak ty nie powinny mieć dzieci, nie pieprz, że babciom dzieci wychowywały prababcie, bo mi żadna babcia nawet sekundy nie pomogła przy dziecku i nie będę ja pomagała, bo ja jako babcia chce mieć czas dla siebie, na makijaż, na podróże, na malowanie paznokci, na spanie do 8 godziny, na spokojne wypicie herbaty, na pogaduszki ze znajomymi, pieprze wnuki, a jak sobie narobią to niech sobie pilnują, nie moja sprawa, już im zapowiedziałam, że mają mieć tyle dzieci na ile dadzą sobie radę w ich wychowywaniu, finansowym też, bo ja jako babcia też chcę mieć coś od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Popieram!!! i masz rację,nikt nie powiedział ze każda babcia ma parcie na wnuki.Kazda ma prawo do swojego życia.Mi też nikt nie pomagał,wychowałam dwoch synów,dobrze wykształciłam a teraz przyjdzie jakaś i chce a nawet uważa że jej sie należy pomoc bo ona raczyła spłodzić dla babci wnusia.Jej dziecko,jej sprawa.Nie daje rady,niech używa prezerwatyw i żyje bez obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzone matki, wytrzymałe jak wuj, nie do zajechania, rodzą dziecko za dzieckiem tylko po to aby baki miały zap*****l, co za babska, zaszyć im te c**y jak pieprznięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:):):):):):):) ha ha ha dobre to było:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mi jak synowa zaproponowała pomoc to moj mąz ją poczęstował zamknieciem klamki z drugiej strony drzwi,i powiedział "moja żona to nie pani służąca" ,trzeba było myśleć głową a nie tym co ma sie w gatkach. tak się powinno robić z wszystkimi tłukami a nie matkami, bo porządna matka jak sobie urodzi to sobie sama z ojcem dziecka daje rade a nie szuka idiotów do wychowywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zwróć uwagę że szukają idiotów ale zawsze mowa tylko o teściowej.Bo własna mama...albo pracuje,albo daleko mieszka...albo chorowita... albo ,albo pomaga drugiemu dziecku. Tesciowa ponosi pokute dlatego ze syn zrobił jakieś dziecko więc ma wobec tego zobowiązanie .Ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Mojej synowej matka też pilnuje Im dziecko; niby nie bierze kasy od córki, ale ona ma całodzienne wyżywienie,synowa z synem opłacają jej migawkę na wszystkie trasy.Obecnie ma 72 lata - nie muszą kupować już migawki.Przejazdy ma bezpłatne! Otrzymuje też prowiant na weekend, nawet opłacają jej świadczenia. Dziewczynka ma już 10 lat i nie musi siedzieć tam całymi dniami.Ale przywykła do bezpłatnego wyżywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz od razu że pasożyt ich okrada! a to, że poświęciła kawał życia na odchowanie małej to nie ważne, prawda? a ty gdzie byłas w tym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opiekowałam się wnuczkami ze strony syna jak też u córki.Nie wyobrażam sobie brać wynagrodzenie za opiekę nad moimi ukochanymi wnusiami. Dziś dziewczyny są zamężne, mają własne Rodziny.Mam prawnusię, jest jeszcze maleńka, ale jeśli mi zdrowie dopisze na pewno zajmę się dzieciątkiem z ogromną przyjemnością! Już teraz byłam z dzieciątkiem kilka razy 5- 6 godzin.Jestem osobą pracującą umysłowo, ale gdy zajdzie taka potrzeba zrezygnuję z pracy żeby pomóc Wnukom.Oczywiście nie ma mowy o wynagrodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cz44 dziś To wtedy bedziesz mieć ze 100lat skoro już teraz jestes prababcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cz44 dziś przepraszam za ciekawośc ale począwszy od ciebie skończywszy na wnukach śmiem stwierdzić że bardzo młodo zaczęliście się rozmnażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Powiem Ci co ja bym zrobiła gdybym była w takiej sytuacji. Nie stać Cię na nianię, bo by kosztowała większość lub całą wypłatę, więc bez sensu. Żłobek odpada- częste choroby itp. (nie wiem jaki to koszt ale pewnie też nie mały-u mnie w średnim mieście kosztuje 700zł). Babcię wykorzystywać- żal i wstyd. Ja bym sobie darowała tę pracę na razie i szukała jakiejś lepszej, czyli lepiej płatnej. Nie widzę innego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do cz44 wczoraj - no tak zwolnisz się z pracy dla niańczenia i będziesz żyła miłością do wnuków, wyjątkowa kuźwa babcia, którą można ubrać, wyżywić samym bawieniem wnuków,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ta babcia juz dawno powinna sie zwolnic z pracy i skoro lubi bawic cudze dzieci to jaki problem:):):) A zwolnic sie powinna bo zajmuje miejsce pracy młodym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21.07 mam nadzieje że jak ty i twój mąż będziecie potrzebować pomocy to synowa i syn zamkną drzwi i powiedzą że nie są służącymi. Współczuję takich rodziców synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. jak będziecie starzy i niepełnosprawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja wtrącę choć temat nie dotyczy mnie.Sadzisz że można polegać na dorosłych dzieciach? niestety ale nie a tym bardziej nie mozna na synowej/Górę złota wezmie zołza i tak wypnie swoją tłustą du/pę.Poczytaj fora to sie przekonasz że najlepsza tesciowa to obca dla nich kobieta. Trzeba byc egoistą,wychować własne dzieci a wnuki pozwalać wychowywac ich rodzicom.Babcia to nie opiekunka,nie sztuka urodzić ale sztuką jest spełnić warunki matki a nie podrzucającej kukułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak beda starzy to beda miec kase na opiekunki bo za życia nie zabiorą dzieci wnuki ktore przychodzą do dziadkow dokąd nie oskubią ze wszystkiego co ma wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arayya
No właśnie patrząc ze swojej pespektywy, to nie każda babcia ma chęć po prostu przez 8 czy 10 h zajmować się dzieckiem. Dlaczego? Bo ma swoje życie – po prostu. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest po prostu znalezienie kompetentnej niani. My wraz z mężem znaleźliśmy poprzez http://otoniania.pl/. Trafiła nam się bardzo fajna, młoda dziewczyna. My jesteśmy zadowoleni, niania jest zadowolona, babcia też. Dziecko również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×