W jakim celu ludzie podążają za modą?

I na pewno w porównaniu do przeciętnej laski, która interesuje się tylko i wyłącznie ploteczkami, "kobiecymi sprawami", zlapaniem chłopaka/męża który będzie ją utrzymywał i tym by być modną -jestem orginalna. Orginalną można być tylko względem czegoś.

ale ty jesteś płytka :) To, że ktoś ubiera się modnie nie znaczy, że to jedyne czym się interesuje. Poza tym to co opisałaś to nie jest "przeciętna laska". Przeciętna kobieta ma normalne zainteresowania które nie ograniczają się do ploteczek, ale może w twoim środowisku są same półgłówki. Czas zmienić znajomych bo ci szara masa zacznie zanikać.

"Zwróć uwagę, że wiele poważnych osób ubiera się modnie bo nie chcą zwracać za dużej uwagi na swój "oryginalny" wygląd." A ktoś im broni bycia po prostu eleganckimi ludźmi, bez zwracania uwagi na to czy jest się trendi?

każdy kto pracuje na poważnym stanowisku i wie, że noszenie rzeczy niemodnych rzuca się w oczy i jest źle odbierane. Marynarka z nadmuchanymi ramionami jak z Dynastii raczej nie przejdzie.

Poza tym jeżeli coś jest "niemodne" to często jest po prostu stare i to też rzuca się w oczy. Więc albo ktoś na siłę wyszukuje nowych, niemodnych ciuchów siląc się na oryginalność albo ubiera zwyczajnie i modnie.

"Przeciętna kobieta ma normalne zainteresowania które nie ograniczają się do ploteczek, ale może w twoim środowisku są same półgłówki" To raczej ty obracasz się w środowisku ciekawych osób i nie masz reprezentatywnej próby. Ja studiuje i to co opisalam to większośc "studentek" z mojego kierunku, jak i większośc osób z mojego liceum i w ogóle wiekszośc kobiet jakie spotkałam w życiu, gdziekolwiek nie poszłam. Zresztą faceci w większości też mają banalne zainteresowania, typowo męskie jak piłka nożna itd.Ludzie ciekawi, z ciekawymi zainteresowaniami to wąska warstwa.

"Poza tym jeżeli coś jest "niemodne" to często jest po prostu stare " No i dobrze, że stare. Ograniczanie się do współczesności jest bardzo płytkie.

Sorry, ale jakoś nie wierzę, że rozmawiałaś z tymi ludźmi na tyle długo, żeby poznać ich zainteresowania. Przy pierwszym kontakcie każdy pieprzy o d***e Maryni, a Ty jesteś tak antypatyczna i nastawiona na nie, że raczej nikomu nie będzie się chciało rozwijać tematów do rozmowy.

"każdy kto pracuje na poważnym stanowisku i wie, że noszenie rzeczy niemodnych rzuca się w oczy i jest źle odbierane" Zaraz się popłacze, ze rzucam się w oczy i jestem źle odbierana. Jeśli ludzie oceniają kogoś na podstawie niemerytorycznych przeslanek, to ich problem nie mój.

To noś spodnie po babci po matce, na pewno będą świetnie wyglądały. Nie, noszenie starych ubrań nie jest dobre i nie ma to związku ze współczesnością tylko z żywotnością materiału.

no najwyraźniej twój skoro ty to robisz :) Jesteś jeszcze dziecinna, ale pewnie szybko się nauczysz, że w pewnych okolicznościach chcesz przedstawiać poważny, a nie oryginalny "imidż". Do tego dochodzi kwestia, że podobnie jak ty, wiele osób po prostu nie ma za grosz pomysłowości więc wybierają z tego co widzą. Nie każdy ma też takie parcie na szkło jak ty, więc wybierają rzeczy modne które noszą inni.

"Sorry, ale jakoś nie wierzę, że rozmawiałaś z tymi ludźmi na tyle długo, żeby poznać ich zainteresowania" No sorry, ale z reguły to ja się wyróżniam pozytywnie na tle innych, ludzie nie interesują się niczym i mają małą wiedze ogólną - przykładowo niedawno rozmawiałam na wydziale z grupą osób z moich studiów, nie idiotów, tylko przeciętnych studentek i jednym dośc inteligentnym kolesiem, rozmowa poczatkowo o bzdetach to i nie angazowałam się zbytnio ale temat zszedł w jakiś sposób na Bałkany - wywołało to razu popłoch i dziwne miny wsród lasek bo nie mają co powiedzieć tylko ja byłam w stanie pogadac na ten temat, powiedzieć coś więcej niż "byłam w Chorwacji na wakacjach kiedyś, fajnie było", i tradycyjnie tylko ja wiedziałam że w Jugosławii niedawno była wojna i co z niej wynikło i co bylo jej przyczyną. Skończyło się na inteligentnej pogawędce w 4 oczy - za trudny temat dla pozostałych osób :P

"To noś spodnie po babci po matce, na pewno będą świetnie wyglądały." Nie podobają mi się. Szach mat.

i oceniasz czyjąś inteligencję na podstawie tego, że nie wiedzą nic o Bałkanach?

"i oceniasz czyjąś inteligencję na podstawie tego, że nie wiedzą nic o Bałkanach? " to wiedza ogólna. Wiedza ogólna i ciekawośc świata wynika z inteligencji.

" Nie, noszenie starych ubrań nie jest dobre i nie ma to związku ze współczesnością tylko z żywotnością materiału. A ty dalej tylko o ubraniach

Nie, to nie jest wiedza ogólna, wynika z zainteresowań których nie trzeba mieć na konkretne tematy.

No cóż, to ty łączysz wygląd (ubrania) i inteligencję. Tak jakbyś nigdy nie poznała super "oryginalnego" metala idioty. Swoją drogą, jak to jest, że na forum nigdy nie błyskasz takimi zainteresowaniami? Nic tylko metal i ciuchy...

co jest oryginalnego w byciu fanem metalu ? należysz do jednej z subkultur i w ramach tej grupy zakładasz obowiązujący ich mundurek a potem myślisz że jesteś mega oryginalna bo nie słuchasz popu..... tak samo gotki mysla o sobie że są mega oryginalne i wszystkie ubierają się podobnie oryginalna to będziesz jeśli wyciągniesz z szafy swojej babci jakiś łach, połączysz go z czymś z szafy mamy i dorzucisz do tego coś co upolowałaś w sieciówce

"Nie, to nie jest wiedza ogólna, wynika z zainteresowań których nie trzeba mieć na konkretne tematy. " Ależ wiedza o historii najnowszej Europy, czy jakas podstawowa wiedza o kulturze różnych narodów i krajow i ich problemach jest wiedzą ogólną. Osoba, która nie wie co się dzieje na świecie jest po prostu głupia.

Nie, wtedy będzie vintage i hipster :P

To pogadajmy o rynku kawy. Nie, nie jest głupia (znowu - won do słownika!) po prostu nie interesuje się tym kawałkiem historii, tym regionem. Po prostu ma w d***e Bałkany. Prawdę mówiąc - też nie bardzo interesują mnie Bałkany.

z twoich wypowiedzi wynika że jesteś typowym narcyzem aż zapachniało Dodą: "taka jestem wspaniała, intelignetna i w ogóle" a we wpisach sadzisz byki

"Swoją drogą, jak to jest, że na forum nigdy nie błyskasz takimi zainteresowaniami? Nic tylko metal i ciuchy... " Czasem o tym piszę, ale rzadko, bo to nie forum dla takich tematów. http://f.kafeteria.pl/temat/f1/w-jakim-celu-istnieje-bosnia-i-hercegowina-p_6095992 http://f.kafeteria.pl/temat/f1/rodzimowierstwo-slowianskie-jako-alternatywa-dla-katolicyzmu-p_5997364 Zobacz jak reagują niektóre przygłupy na takie tematy( w obydwu przypadkach cynic) A tu mój inny konik, czyli książki: http://f.kafeteria.pl/temat/f3/znacie-jakies-ciekawe-ksiazki-historyczne-dotyczace-opisu-dawnych-obyczajow-p_6097436 http://f.kafeteria.pl/temat/f1/czy-macie-szacunek-dla-ksiazek-p_6067645 http://f.kafeteria.pl/temat/f1/jakie-ksiazki-ostatnio-przeczytalyscie-p_5948534 http://f.kafeteria.pl/temat/f1/ile-ksiazek-przeczytalyscie-od-poczatku-roku-p_6086533

"Ależ wiedza o historii najnowszej Europy, czy jakas podstawowa wiedza o kulturze różnych narodów i krajow i ich problemach jest wiedzą ogólną. Osoba, która nie wie co się dzieje na świecie jest po prostu głupia." raczej wynika jednie że średnio taką osobę interesują te sprawy czy jeśli okazałoby się że nie jestem na bieżąco ze składem polskiej reprezentacji piłki nożnej to też znaczyłoby że jestem głupia, czy raczej to że mnie ten temat nie interesi ? polityka i historia mnie nie interesuje, interesuje mnie za to psychologia i medycyna

o...zwracam honor. Nie widziałam tych tematów.

by podobnie jak i Ty przynależeć do jakiej grupy. by tam znaleźć kogoś , być akceptowalnym. nie być odludkiem. na bycie indywidualistą mogą sobie pozwolić osoby , które są utalentowane , silne osobowościowo i mają pełną niezależność od pragnienia bycia z kimś

Ale zauwazcie ze każdy metalowiec jest inny, każdy metal pomimo wspólnych cech próbuje podkreślić swój rys indywidualny. Różnią się miedzy sobą, noszą odmienne ozdoby, naszywki .Każdy próbuje zaakcentowac swój charakter. Tak jak Indianie, niby tacy sami a jednak różne fryzury, pióropusza, przepaski które sami sobie projektowali. Jak to ma się do baranów którzy wyglądają identycznie, jak klony, te same buty, te same brody, te same spodnie.

myślę, że można być indywidualistą i "być z kimś" czy nawet należeć do wielu różnych grup. Tylko trzeba podchodzić do wszystkiego z dystansem, nie nasiąkać bezmyślnie cechami innych.

Tymbardziej ze metalowiec czy indianin podkreśla przynależność do jakieś kultury i jednocześnie swoj charakter. A co mówi wyglądem panienka w getrach i jeansowej spodniczce?