Jak znalazłyście faceta

?

A ty?

Poznaliśmy się w klubie

My się poznaliśmy przez wspólną znajomą, na Strefie Kibica

przez czata ;) dzielila nas odleglosc ale bylo tak ze obiecalismy sobie ze sie nie zobaczymy, potem sie w zlosci rozeszliśmy , ale nikt nikogo nie widzial nawet z twarzy. roznica w km ponad 400. Rozstalismy ja mialam 15 on 22. minelo pare lat. mialam 19 lat przyjechalam na studia bam i sie poznalismy na dyskotece , potem okazalo sie ze to my co pisalismy przez czata ponad pol roku. dziś jestesmy malzenstwem ja 30 on 38 ;) prawdziwe :) powodzenia;)

zagaduj do facetów którzy ci się podobają i są wolni to kiedyś może zaskoczy

Może dziewczyna (a może facet?) wcaIe nie pyta bo kogos szuka tyIko po prostu z ciekawosci :). Gościu z 12:19 wasza historia jest niesamowita! Przeznaczenie jak widać istnieje, i świetnie nadawałaby się na scenariusz filmu/książki :)

Przez kolegę który nas sobie przedstawił.

Na cmentarzu sprzedawałam kradzione kwiatki a on był policjantem cmentarnym. Na początku mnie spałował ale jak przestał to stwierdził że fajna ze mnie dupa i żyjemy już razem 5 lat.

Byl moim sasiadem. Byl bo juz sie przeprowadzil. Ale moim facetem jest nadal. Uderzal do mnie w kazdy sposob a ja zwiewalam przed jego zalotami :) jak wychodzilismy jednoczesnie z mieszkan to zeby z nim nie stac za dlugo lecialam schodami :) ale on byl cwany i wyciagnal moja przyjaciolke na piwo bo wiedzial ze jestesmy nierozlaczki i ze mnie przytaszczy ze soba. Noi tak sie w sumie zaczelo.

Gość 15:43 - znaczy przeprowadził się do ciebie tak? :) wszystkiego dobrego życzę wszystkim parom, i tym które dopiero zaczynają i tym z długim stażem :)

My poznaliśmy sie tak ze mieszkam piętro nad nim :) Mnie on strasznie drażnił i miałam innego faceta 5 lat, ale potem nie układało mi się z facetem i mój sąsiad wykorzystał sytuacje i zaczął mnie wyciągać na spacery i jakieś wypady poza miasto. I tak juz zostało, że dopiął swego i za 4 m-ce bierzemy ślub :)