Facet po randce dzownił 5 razy i pytał co sądzę o NAS

czy to normlane? ja nie miałam telefonu przy sobie a potem jak zobaczyłam 5 nieodebranych połączeń i sms " chce z tobą pogadać, odbierz" to się przeraziłam, zadzwoniłam i on pytał co sadze o nas... Powiedzcie mi czy warto z kimś takim spotkać się ponownie??

Facet przynajmniej konkretny :D

czy to nie objaw jakiejś obsesji ? 5 nieodebranych połączen mnie rpzeraziło, to znaczy ze jest bardzo niecierpliwy

zdesperowany może, nie wie jak wyrazić jak bardzo mu zależy

Co prawda dzownił dwa dni po randce więc nie to że od razu ale nie wiem czemu mnie to zniechęciło. A może ja przesadzam, może tak się zachowuje facet jak mu dziewczyna się spodoba:-)

Przesadzasz. Widocznie bardzo mu sie spodobałaś.

może faktycznie:-) trochę to takie obsesyjne zachowanie

Dzwonił 5 razy, bo miał akurat czas i chciał z tobą porozmawiać. Ludzie często nie odbierają telefonów z przyczyn od nich niezależnych. Wysłał SMS-a, by mieć pewność, czy chcesz z nim gadać.

Co lepsze?- czy facet który prosto z mostu dobitnie pokazuje ze mu się podobasz czy może taki gracz który odzywa się raz na tydzień z wielką łaską i kolejne spotkania proponuje co tydzień bo mu się z niczym nie spieszy? Ja mam obecnie do czynienia z drugim typem i k***ica mnie taka bierze ze szkoda słów. Miesiąc spotykania co tydzień, facet ostrożny i powściągliwy że ja na dzień dzisiejszy nie wiem w co my się bawimy.

A w poprzednim związku miałam tak ze mój ex po pierwszej randce , na drugi dzień dzownił 12 razy, ja akurat nie słyszałam telefonu ale jak zobaczyłam ilość nieodebranych telefonów to się ucieszyłam i oddzowniłam:-) To był bardzo intensywny związek, oszaleliśmy totalnie na swoim punkcie, codziennie smsy, rozmowy telefoniczne i jak najczęściej chcialismy się widywać.

nic tylko sie cieszyc ;)

mnie by to zraziło, jeszcze mnie dobrze nie zna a już jakieś psychotyczne jazdy uprawia, albo desperat albo inny popapraniec

A ja za to mam takiego, że umawia się a po randkach odzywa się raz na dwa dni z pytaniem" co słychać". Zero pytań o mnie, do tej pory po 3 spotkaniach on nawet nie wie gdzie pracuję- BO NIE PYTAŁ:-( Randki wyglądają z nim tak że opowiada ciągle o sobie, po randkach nie dzowni, nie podziękuję, nic. Ale po 5 dniach znowu pyta czy gdzieś idziemy:-( To dopiero jest jakiś dewiant, ja już odpuściłam sobie takiego "zainteresowanego" mną pana:-(

Są 3 opcje: -gość jest namolny - gość ma problemy ze sobą i tendencje do zachowań maniakalnych - gość....zakochał się od pierwszego spotkania:-) Idź na kolejne, sama się szybko przekonasz i będziesz widziała jak się zachowuje po kolejnych spotkaniach. Ale ja to bym wolała takiego co by dzwonił 10 razy, niż takiego z jakim ja się obecnie spotykam. facet zagadka, zaprasza na randki ale na dzień dzisiejszy to zmierza do nikąd. Wczoraj nie odpisał mi na sma, dziś milczy ale zapewne niedługo wyskoczy z propozycją spotkania. Niestety nie doczeka się kolejnego:-)

i co umówiliście się??

a był seks na randce...?

zależy mu :) a ile ma lat?

hmm

seks po pierwszej randce??? tak zachowują się tylko jakieś d****** wątpie, poza tym facet po seksie by tak nie wydzwaniał:-D

hihi

desperat

jaki znowu desprat?? faceta obowiązkiem jest ZABIEGAC o kobietę, robic wszytsko aby ją zdobyć. Przecież nie dzownił 20 razy a 5 razy. Ja tam wole takich facetów niż takich niezdecydowanych z jakim ja obecnie mam do czynienia

Przynajmniej wiadomo od początku że facet oszalał na naszym puncie i moim zdaniem to jest fajne bo mamy go w garści:-)

Jezeli dzwonil dwa dni po randce to mysle, ze mu sie po prostu podobasz. Gorzej gdyby to bylo w ten sam wieczor.