Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu jak teściowe was krytykują to sobie na to pozwalacie?

Polecane posty

Gość gość

często tu czytam ze teściowa często was krytykuje że np źle ugotowane, że zle wyglądacie, że źle zajmujecie się dzieckiem... Czemu nie odpowiecie im jakoś dosadnie że np co to ją obchodzi, albo niech zajmie się swoim życiem, albo np. jak powie źle się ubierasz to nie powiecie "mi tez się twój styl nie podoba" i własnie walcie na "Ty" żeby stara jeszcze podkręcić :D albo jak mówi że źle ugotowałście to nie mówicie "mi też nie smakuje Twoje żarcie, więc z nas obu marne kucharki" itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skarbenku madry czlowiek wie co wpuscic jednym uchem a wypuscic drugim. niestety jak mawia stare porzekadlo: moldzi ludzie mysla ze starzy sa glupi a starzy ludzie WIEDZA ze mlodzi sa glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mówi się jeszcze- stary, a głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często tu czytam ze teściowa często was krytykuje że np źle ugotowane, że zle wyglądacie, że źle zajmujecie się dzieckiem... Czemu nie odpowiecie im jakoś dosadnie że np co to ją obchodzi, albo niech zajmie się swoim życiem xxx a nie prościej wyprowadzić się od teściowej? jak się siedzi u obcych ludzi korzysta z ich mieszkania i rzeczy to niestety naraża się na docinki! więc proszę do pracy i na swoje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Mnie tesciowa nie krytykuje, w zeszłym roku miała fazę ze ciagle dopytywala kiedy będziemy mieli drugie dziecko, bo trzeba jak najszybciej! I w kółko drazyla ten temat, aż w koncu zapytałam czy moze będzie pomagać przy drugim wnuczku bo przy pierwszym to sie jakoś nie rwie zeby cokolwiek zrobic :D ale miała minę! I więcej nie dopytuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie kontaktuje ani z tesciowa ani w ogole z rodzinka meza i mam swiety spokoj. Polecam każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak tu się nie kontaktować jak się w jej domu mieszka, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
Mnie teściowa nie krytykuje. Przychodzi w gośc****ijemy sobie winko i nie zagląda mi w gary, do łóżka ani w portfel. Skąd wy tych mężów macie i te teściowe wytrzasnęłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre sobie pozwalają bo musza a inne sobie nie pozwalają bo nie musza-za zaliczam sie do tej drugiej grupy dlatego w rodzinie męża każdy boi sie cokolwiek powiedzieć i czuje sie jako ta zła i wredna synowa bo druga jest cichutka i nigdy jej nic głupiego nie powiedziala-w sumie może do czasu bo dzieci jeszcze nie maja. Przed pojawieniem sie mojej córki było spoko i twoerdzialam ze mam super teściowa a jak sie mała urodziła to ona pytała najcześciej męża "dlaczego mi małej nie DAJECIE" i płakała jak to mówiła a maź czuł sie w obowiązku żeby dostarczyć jej wnuczkę na wyłącznosć do tego dochodziło ze ja wyszarpywala z rak. Pewnego dnia powiedziałam dość i relacje juz nie sa takie fajne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z 11 34
ale my mamy swoje wlasne mieszkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mieszkam z teściową i nie potrzebuje ani jej wsparcia przy dzieciach ani finansowego, a też zdarzało jej się krytykować, ja jej nie odp. ze względu na męża, nie chciałam go urazic, ale przestałam sama kontaktować się z tesćiową, nie odbierałam od niej tel. jak wiedziałam że ma przyjsć to sie zmywałam z domu, jak mnie zastała to mówiłam że własnie wychodzę. teraz już nie dzwoni do mnie, nie wpada zanim się nie umówi z moim mężem czyli jej synem. i jakoś krytyczne uwagi się skończyły, do tego żadziej może nas odwiedzać bo mąż dużo pracuje a ona może do nas wpaść tylko jak ejsteśmy z mężem oboje. sama sobie prze/rą/bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj No to tylko pogratulować teściom,mają pełnię szczęscia. Ja też bym tak chciała by to badziewie nas nie odwiedzało i ciągle czegoś potrzebowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×