Facet się obraził?

Ostatni raz widzieliśmy się kilka dni temu.. Kochaliśmy się a później on zasnął.. Wiedziałam że jest zmęczony więc postanowiłam iść do siebie. Obudziłam go i powiedziałam że wychodzę.. Nalegał żebym została ale ja wyszłam. Od tej pory on unika mnie, nie pisze,nie dzwoni pierwszy.. Jak ja zadzwonię odpowiada krótko i zdawkowo.. Czy on się obraził?

Może liczył na więcej...

stroi jakieś, fochy ,albo jednak nie chce z Toba kontaktów, powod jest smieszny i nie jest to Twoja wina w żadnym wypadku wiec nie ponizaj sie , nie pisz i nie dzwon bo ja jeszcze rozumiem jakbyś zawiniła coś

Ale przed wyjściem dobudziłaś go na tyle, by zapłacił za numerek?

No właśnie dziwi mnie to jego zachowanie.. Nic złego nie zrobiłam a on po prostu ma focha..

Najlepiej byłoby porozmawiać...

Powiedzcie co mam zrobić,jak z nim rozmawiać... Co zrobiłam nie tak...

a niby o co miał się obrazić? może jeszcze go przeproś że wyszłaś, zwariowałaś??

no ale jak ona miała z nim rozmawiać jak on nie chce? Nic autorko nie zrobiłaś nie tak, on jak pisałam albo stroi fochy, albo w ogóle może nie chce kontaktu ,ale tak czy siak już do niego ja bym nie dzwoniła na sile

przespał sie z toba, czyli dostal to czego chcial, a teraz szuka następnej

nie wiadomo, ale wiem jedno, narzucanie sie facetowi zdziała odwrotny efekt, a Ty nic nie zawiniłaś więc już sie przed nim nie płaszcz , tzn nie dzwon na sile, jak nie chce rozmawiac to nie, moze jak sie przestaniesz odzywac to jest szansa ,że on wtedy dopiero przejży na oczy i sam zadzwoni,a jak nie to olac go

Jesteśmy ze sobą od kilku miesięcy,nie był to pierwszy raz.. Nigdy jednak nie trzymał takiego dystansu... Nie rozumiem go...

znudziłaś mu się