Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość 94

czy zrobiłam źle? powinnam sie na to zgodzic?

Polecane posty

Gość gość 94

Jestem w związku od półtora roku. Bardzo kocham swojego chłopaka, mogę powiedzieć ze jest miłością mojego życia :). Świetnie się dogadujemy, mamy wspólne tematy zainteresowania i zdania, spędzamy ze sobą każda wolna chwile a od niedawna zamieszkalismy razem :) na poczatku trochę się denerwowalam jak to będzie ale teraz te obawy minęły. Jednakże jest jedna rzecz która zrobił i która mnie przeraziła i sprawiła ze zaczęłam się go trochę bać Zaczne od tego ze nie jestem zbytnio kobieca, nie nosze sukienek ani nie nosze szpilek bo uważam ze to nie dla i ze źle na mnie to wygląda (jm niska drobna i szczupła). bardzo wstydze się swojego ciała więc nawet spodenek i koszulki na ramiaczka nie zakładam. Jednak jemu to nie przeszkadza i i tak bardzo mu sie podobam :) Kilka dni temu były jego urodziny i chciałam mu zrobić niespodziankę wiec poprosiłam jego kolegów by go rano zabrali i gdzieś się wybrali, sama natomiast zaczęłam przygotowywać romantyczny wieczór, przyjaciółki doradzily mi żebym ubrala się na ten dzień kobieco dlatego zabrały mnie na zakupy i pomagały wybrać sukienkę szpilki, potem tylko zrobiłam pyszna kolacje kupilam szampana przygotowalam dla niego prezent (kupiłam zegarek który tak bardzo mu się podobał) sama natomiast wyszykowalam sie i czekałam na jego przyjście. Kiedy wrocil zobaczył dom w swiecach, z płatkami róż i mnie. Był w wielkim szoku, jednak bardzo mu się to podobało. W trakcie posiłku a potem rozmów ciągle na mnie patrzył i mówił jaka jm piękna i ze prezent który mu kupilam jest świetny. Jednak kiedy zaczęliśmy się całować zaczął dotykać mnie inaczej niż zazwyczaj, nie pozwalal mi od siebie odejsc, mocno mnie objął, położył na łóżku i dalej namiętnie całował z początku w usta potem w szyje schodząc niżej, wtedy zaczęłam się trochę bać bo nigdy tak nie robił, ja nie miałam doświadczenia i nigdy TEGO nie robiłam. Przerwałam mu wmawiając ze ide po deser i wino. Byłam trochę przestraszona ale się opanowalam i dalej chciałam kontynuować ten wieczór. Przyniosłam deser wino i kieliszki, jego spojrzenie bylo inne niż na początku, zaproponował ze zrobi mi masaż, powiedziałam ze skoro to jego dzień to może ja jemu zrobię, ale on wolał mi, więc zgodziłam sie , uznalam ze będzie bardzo miło. Jego masaż był wpierw zwyczajny, masowal tylko plecy, kark potem zaczal masowac inne części ciała, zaczynając od łydek a potem ud, nie wiedziałam jak się zachować, dopiero gdy zaczął dotykać moich bioder dostałam dreszczy, znowu zaczął mnie całować tym razem po karku i ramionach ciągle mnie masujac, byłam kompletnie zmieszana i zdenerwowana wiec chciałam ponownie mu umknąć wmawiając tym razem ze muszę do łazienki, ale on powiedział ze niedawno byłam i dalej mnie całował masujac przy tym ciągle. Odwrocil mnie przodem do sb i się na mnie położył, glos zaczął mi się łamać a twqrz jeszcze bardziej rumienic gdy poczulam jego penisa przez spodnie na udzie. Zaczął szeptac mi do ucha ze wyglądam bardzo seksownie a moje zachowanie jeszcze bardziej go podnieca. w jednej chwili rozpial mi sukienke i zaczal calowac moje piersi, wtedy juz probowalam go odepchnac, bylo mi strasznie wstyd ze widzi moje malenstwa. Jest ode mnie o wiele silniejszy a ja nawet nie mialam jak sie ruszyc, nie miałam jak go powstrzymać, nawet głosem nie mogłam bo byłam w takim stanie ze żadnego słowa nie mogłam wykrztusic. Całował ssal lizał i masowal moje piersi, a moj oddech robił się coraz cięższy. Gdy włożył mi dłoń do majtek nie wytrzymałam juz, uwolnilam sie odepchnelam i poszlam do pokoju w którym się zamknęłam, zaczął mnie przepraszać i tłumaczyć sie ze nie mógł sie powstrzymać, ale ja byłam w takim szoku ze poszlam od razu do lozka, tej nocy nie wposcilam go do sb, a następnego dnia jak wyszłam czekała na mnie śniadanie róże a on jeszcze raz mnie przeprasil pocałował mnie w czulko. Powiedzialam mu szczerze ze sie przestraszylam i ze nwm co teraz mam o nim myśleć. On przysiągł ze następnym razem zrobi to ale za moja zgoda kiedy bd gotowa. Wybaczylam mu juz prawie, ale dalej mam mieszane uczucia. Teraz nwm czy źle wtedy postąpiłam przerywając mu, bo jakby nie było to byłam lekko pod nieco na ale strach był mocniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×