Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Wrzesień 13, 2004

Mała Mocca - Gratulacje!! :) Ja jestem pełna nadziei, że też mi się uda...już chyba coraz bardziej mój mąż się przekonuje do tej decyzji... (powiedział: "uważaj, nie kuś mnie..." a później... "no to kiedy płodzimy potomka?" ale jak chciałam wczoraj siękochać bez gumki...to prosił, żebyśmy założyli...ale i tak dopiero tuż przed jego końcem... trzeba chyba nad facetem trochę pojęczeć, pokazać jak gotują się w nas hormony i instynkt macierzyński..., zaczęłam z nim więcej o tym gadać... hmm może mnie zrozumie:))) Zazdroszczę tym z Was, których mężowie sami chcieli mieć bejbiaka. Madi30 -- sprawdzałam te stronki co posłałam, u mnie wszystko sięotwiera, więc adresy są poprawne Kasia KG -- czasami ten wzrost temp. jest bardzo niewielki, czasami tylko o 0.2 kreski, dlatego najlepiej jest dodatkowo obserwować śluz...ja w ogóle w tym cyklu (a to dopiero mój I-szy, w którym mierzę temp.) to mam dziwne te skoki temp. -- w 6 dniu miałam nawet 37.2, (i myślałam, że może jednak pomimo okresu jest ciąża :)) ) potem 36.8, 36.7, a dzisiaj już 36.5 Jeszcze coś... ja z obserwacji koleżanek w ciąży widzę, że te, które się mniej przejmują swoją ciążą, a nawet te, które robiły wszystko, żeby ją stracić (tak tak niestety też mam taką jedną znajomą) lepsze mają samopoczucie, robią więcej rzeczy i rodzą zdrowe dzieci. Ta co nie chciała ma już śliczną córę (oprocz tego 2 chłopaków i męża, z którym chciała się rozwieść tuż przed tym jak dowiedziała się, że jest w ciąży) a więc nie przejmujcie się tak bardzo, owszem dbajcie o siebie i maleństwa, ale bez przesady...nie chuchajcie, nie panikujcie, wewnętrznie się wyciszcie i nie myślcie tylko o swojej ciąży, a na pewno Wasze dzieci będą zdrowsze, spokojniejsze, mniej zestresowane i szczęśliwsze... :))) papa POZDRAWIAM !!!

Wrzesień 13, 2004

Witajcie w poniedziałek! A nam wczoraj, 6 dzień mojego cyklu, pękła prezerwatywa. Ale mi się śmiać chciało. Nie wiem dlaczego. W ciążę raczej od tego nie zajdę, chociaż ucieszyłabym się gdyby się udało. Byłaby to prawdziwa przewrotność losu. Bo, jak pisałam, jestem gotowa rozpocząć starania w październiku. I bardzo się do tego przygotowuję. Mąż twierdzi, że popadam w paranoję i żebym przystopowała z tą obsesją, typu tego nie robię, tego nie jem, itp. Czy słyszałyście o przypadku, żeby w pierwszym dniu po miesiączce zajść w ciążę? Pozdrawiam

Malinka79 · Wrzesień 13, 2004

Witam Wszystkie Kochane Kobietki! Po weekendzie. Ale sobie poczytałam:) Cieszę się bardzo, że mamy takie forum. Dzisiaj jest fajny dzień-Mamy pierwszą rocznicę ślubu:) Bilans roczny wyszedł super. Skończył mi się okres, więc teraz codziennie przytulanko i staranko. Pozdrawiam Was serdecznie, wszystkie Mamy, Ciężarówki i niebawem Ciężarówki. Buźka:):):):):)

Mała Mocca · Wrzesień 13, 2004

Idę jutro do lekarza i pewno pójde na zwolnienie. Czuje sie dobrze, ale mąż nalega, zeby chuchać na zimne i przez pierwsze 3 siedziec w domku bez nerwów. Chyba się poddam sugestii;)

Wrzesień 13, 2004

Mała Mocca, nie martw się - na pewno wszystko będzie dobrze. kuzynka mojego męża też poroniła pierwsze dziecko, a teraz ma 4-letniego synka i jest w ciąży z kolejnym dzieckiem :) myślę ze mąż dobrze ci radzi - oszczędzaj się i bądź dobrej myśli! trzymam za ciebie kciuki

Wrzesień 13, 2004

ja tylko na chwilkę......Mała Mocca...serdeczne gratulacje i pozdrawiam :-) :-) :-)

Mała Mocca · Wrzesień 13, 2004

Dzięki żabka:) Nawet mi sie dzisiaj w pracy fajnie siedzi z myślą, ze jeszcze jutro i rzucę te wszystkie dziwne sprawy w kąt;) Mam teraz takie przeczucie, że będzie oki. I taki spokój jakiego już dawno nie miałam. I ta piękna jesień za oknem:)

Lusia · Wrzesień 13, 2004

Jestem własnie po lekturze Waszych wypowiedzi!! Szara Myszko - ciesze sie że masz dobrego ginekologa i opiekę- to bardzo wazne!! Patis- maż na pewno oswaja sie z myslą o dziecku- bedzie dobrze..:)) Metko- Dziękuję za to ze zawsze umiesz mnie na duchu podtrzymac :)) Madi- co do bólu głowy, to mój lekarz pozwolił brac paracetamol- nigdy jednak nie skorzystałam, po prostu przetrzynuję ból. Nie jest az tak dokuczliwy, zamykam sie w sypialni, mąz chodzi na paluszkach, a ja mysle sobvie że dla dobra malenstwa wytrzymam bez tabletki- zawsze mija:)) Aśka- mam nadziję ze egzamin zdany???????? Napisz koniecznie!! Ja skonczyłam studia 2 lata temu- dobrze wiem jak to jest!! 1102- nie martw sie, dzidzia jest dobrze chroniona, poza tym nie upadłas na brzuszek...ja tez spadłam z łóżka. Rzeczywiscie po urlopie ciężko isc do pracy- ale jak Ty bardzo wczesnie wstajesz??? Dzidzius - jak ząbki?? Wpadaj czesciej do nas :)) :)) Estello- chyba raczej w 6 dzien cyklu w ciąże nie zajdziesz, chociaz??? Sama nie wiem. A jesli tak- to bedziesz miała dzidzię 1 miesiąc wczesniej!!! Lonia- gratuluję mieszkanka- wiem co to znaczy bo sama od niedawna mieszkam w swoim domku. Napisz więcej- czy duze czy małe, czy w bloku??? Że jest ładne to na pewno wiem- i najwazniejsze ze Twoje!! Katarinko- majteczki to ja juz od dawna nosze bardzo nisko-pod brzuszkiem, i rajstopki tylko samonosne. Kostiumik, który kupiłam na wakacyjny okres ciąży, wczoraj niestety juz okazał sie mocno przyciasny- a tak go lubiłam. Od poczatku ciąży przytyłam 6,5 kg- i wszystko to weszło w brzuszek!! Trudi- jak zdrówko- mam nadzieję ze juz dobrze!! Mała Mocca- serdeczne gratulacje- witaj wsród ciężarowek :)) :)) :)) :)) Żabko- mam nadzieję, ze i Ty wkrótce przekazesz nam dobrą wiadomosc!! Mateczko- ja tez wczoraj miałam nienajlepszy dzien, a dzis jest lepiej!! Co do USG- ja mam wydruk wszystkich wymiarów mojego malenstwa i jestem na etapie dokładnego rozszyfrowywania tych cholernych skrótów. Co 3 tygodnie teraz bedziemy z panem doktorem te dane porównywac- czyli sprawdzac jak malenstwo rosnie....... Malinko- miłego przytulania :)) :)) :))

Lusia · Wrzesień 13, 2004

Pozdrawiam wszystkie Panie, których nie wymieniłam z przyczyn technicznych.......Mam wszystkie nicki zapisane w kalendarzu, więc pamiętam o kazdej z Was. Mam nadzijeę ze Wy o mnie tez. No własnie Adrianka o nas juz chyba na stale zapomniała :(( Mam nadzieje ze z nią i z jej dzidzią wszystko w porządku........

Wrzesień 13, 2004

Lusia dzięki za pocieszenie...trzeba wierzyć, że będzie dobrze...:)) :)) A teraz opowiem Wam coś..uśmiałam się ciut (nie tylko ja) :)) a więc zadzwonił do mnie przed chwilą mój mąż no i rozmawialiśmy chwilę o przedłużeniu terminu mojej pracy dyplomowej i ucieszył się, że mogę to zrobić bez problemu, bo bał się, że nie zdążę i trzeba będzie powtarzać rok :)) a potem zapytał się: "czy dzisiaj będzie można?" :)) (często nie kończy swoich wypowiedzi, sprawdzając mnie, czy wiem o co chodzi) potem dodał czy jest na tyle ładnie, że można iść dzisiaj na rower, a ja zmartwionym głosem odpowiedziałam mu...a już się cieszyłam, że się zdecydowałeś... (i też nie dokończyłam, ale wiedział o co mi chodzi) :))) no i to go rozbawiło i śmiał się do słuchawki a ja razem z nim...chyba już wie, że mam obsesję :)) :)) :)) Ale chyba lepiej podczas starań nie myśleć o tym, że właśnie może począć się dziecko, co myślicie...? kurczę ja mam dopiero jakoś 19 dc okres płodny a jużjestem jakoś dziwnie podniecona, a to dopiero 12 dc - chyba jednak za dużo o tym myślę :)))

Mała Mocca · Wrzesień 13, 2004

PATIS- ja przestałam w ogóle myśleć o \"robieniu bobaska\". Powiedziałam sobie, ze jak nie będzie teraz to nic sie nie stanie i wymyśliłam 100 rzeczy, które będę robić. I na dodatek bylismy zaganiani i po powrocie do domu częsciej padaliśmy na nos niz mielismy ochotę na figle;) Bo co ma być to bedzie i juz:)

Wrzesień 13, 2004

Lusia, dzieki za pamięć. no ode mnie to chyba aż tak szybko nie usłyszycie dobrej nowiny, bo teraz robię krótka przerwę po odstawieniu tabletek anty. i zaczniemy działać dopiero w listopadzie

poza tym boje się, że od razu mi się nie uda i jeszcze dłuuuuuuuuugo ;) będę wam tu głowę zawracać. ;) no cóż różnie bywa....

Wrzesień 13, 2004

A ja nie wiem czemu, mam przekonanie, że uda mi się zajść w ciążę za pierwszym, planowanym podejściem :-) I mój mąż też tak twierdzi :-) Więc, nie martwię się na zapas. A co będzie, to będzie...

Wrzesień 13, 2004

Patis dzieki za odpowiedź :)

Lusia · Wrzesień 13, 2004

Ja dzis uciekam dziewczyny wczesniej- skonczyły mi się badania okresowe i musze je zrobic tzn dostac tylko zaswiadczenie. Myslę ze uwzględnią moje aktualne badania i to że jestem pod stałą opieką lekarską i nie będą mnie ponownie kłuc!! Patis- nie wiem czy tak mozna całkiem nie myslec że chce sie miec dziecko podczas staran o nie. Ja starałam sie nie myslec, ale i tak w podswiadomosci miałam nadziję ze sie uda- i sie udało!! Żabko- listopad już tuż tuż - zobaczysz jak szybko minie.....A bierzesz juz Folik??? Estello- masz rację nie martw sie na zapas tylko do dzieła!! Do zobaczenia jutro moje drogie.......zycze milego popoudnia i wieczoru oraz upojnych nocy ze sodkimi upragnionymi \"konsekwencjami\". Pozdrawiam brzuszki i ich mamuski!!! :)) :)) :))

Wrzesień 13, 2004