Długo jeszcze będziesz udawał, że Ciebie tu nie ma i że nie ma mnie?

Mysle ze przy odpowiednim podejsciu straty moga byc zminimalizowane chociaz nieuniknione niestety...

Ja czuję strach przed czymś innym, że ktoś mnie wkręca celowo, by się odegrać za coś. Raz się nacięłam i to głęboko. Swoje odchorowałam. Nie potrzebuję takich wywrotek więcej.

Strata to zawsze strata, bez względu jak to nazwiemy i będziemy umniejszać.

Nie warto walczyć

ktoś z reala miałby Cię tu wkręcać?

No wlasnie...jak to jest u ciebie???

Ja się nie wkręcam,po prostu to co piszesz wydało mi się podobne więc odpisałem.Ty piszesz,że się obawiasz,więc może celowo zmieniasz fakty i nie przyznasz się,że Ty to Ty :)

Tu napewno sie nie przyznam;p...w sumie to napisalas ze ktos cie wkreca w cos I nie chcesz przezyc znow tego rozczarowania...kurcze pamietam jak mi to mowilas...w sumie to sie o to pytalas...zadalas jeszcze w tym samym czasie dwa inne pytania a ja ci odpowiedzialem ze prawda jest jedno z nich...chcialbym sie z toba spotkac I pogadac w realu...

to sie k/u/r/w/a spotkaj i powiedz co ci leży na wątrobie!!!!

Gatuluje slownictwa...idz zobacz do lodowki czy sie swiatelko swieci ;p