Długo jeszcze będziesz udawał, że Ciebie tu nie ma i że nie ma mnie?

Musi Ci wystarczyć :( musi.

Tobie wystarcza?

Ty i tylko Ty,tak to mi wystarczy

On ma takie spojrzenie. Mokro mi.

Nie ma innego wyjścia,wystarcza,musi.

a po co mam sie znowu odzywac do kogos komu na mnie nie zalezy?

Jemu już nie zależy :-( zresztą, tylko się pobawić chciał

mi zalezalo na Niej ale nie wiem czy jej zalezalo, moze sie bala dlatego tak postepowala a moze jej zwyczajnie niezalezalo

mi zalezy, a ona myśli ze nie

To jak Wam zależy, a one myślą, ze nie to pokażcie, że się mylą i się odezwijcie do nich do cholery jasnej!!!!

Chcecie, aby zakręcił się koło nich taki co nie będzie się bał okazać zainteresowania i zabrał je wam spod nosa? Nie? No to ruszcie tyłki i działajcie każda chwila się liczy!!!! Do dzieła Panowie, zarywamy nasze Panie! Raz, dwa, trzy, dziś odzywasz się do niej Ty!

a wyj****e na nią mam, nie ta to inna, jej strata

Skoro masz wyj****e to Ci na niej nie zależy, więc s********j z tego tematu, bo nie potrzebnie tutaj siedzisz :P

nie mam zamiaru pokazywac ksiezniczce ze jestem wart jej, bo ona ma znacznie mniej do zaoferowania, chyba tylko mlode cialo bo w kazdej innej dziedzinie zycia jestem od niej lepszy i daje sobie rade sam, ale Ksiezniczka chyba myslala ze jesli ma ladne mlode cialo to juz jest Boginia i moze wszystko

Taką złością pajasz wobec KSIĘŻNICZKI swej, ze wątpliwe by to była miłośc. Ja wielki PAN nie będę jej pokazywał, że to Ona ma padać do mych stóp.A księzniczka nawet nie wie o istnieniu wielkiego pana

dobrze wiedziala ze mi zalezy, nawet zalezalo na czyms wiecej ale widocznie dla niej to bylo za malo, w sumie bez problemu powinna znalezc kogos kto bedzie mial grubszy portfel

Skąd niby miała to wiedzieć?

wystarczy?

Wystarczy czego??? I gdzie jest autorka bo chce z nia pogadac...

:O

temat stary do archiwum, nie odkopywać!

milczenia ?

Kiedyś tu pisałem i myślałem że to ja;) Ale czarno na białym napisała że jednak nie....

Wlasnie warto odkopac...ciekawy jestem czy jej odpisal:p

Jestem, jestem. Nie mam z nim kontaktu.

o jakie kontakty chodzi? :) moze to ja?

Pobawił się dobrze facet i dał sobie spokój

Nie mam z nim kontaktu w realu. A w ten internetowy, no cóż..zwątpiłam. To była raczej pomyłka. Jego tu nie ma.

Jest żonaty ?

na pewno