Własnie miałam kontrole z ZUS

nie, nie w 4 tygodniu poszlam a nie w 6tyg.

Tez mialam kontrolę w 40 tc... po kilku dniach wyladowalam na porodowce. Mialam L4 chodzace. Na szczęście tego dnia bylam na badaniu krwi i dostalam z centrum medycznego potwierdzenie. Musialam oczywiście napisać pismo i wysłać pocztą. To komputerowo podobno losuja osoby do kontroli. A sami kontrolujący nie wiedzą czy masz l4 chodzace czy nie

na drugi dzień poleciałam do zus i kazali mi napisac oświadczenie dlaczego mnie nie było wo domu...i tyle...nawet babka nie chciała zobaczyc tych rachunków za badania i z apteki ale napisałam ze jak cos to to mam. No i powiedziała, ze skoro mam chodzące to mam prowadzic normalny tryb zycia czyli wychodzic na spacer czy do sklepu, lekarza, badania itp i ze ona nie widzi jakis tu nieścisłosci w moim wytłumaczeniu ale musi to wysłac do głównego inspektoratu w moim miescie i jak wypłaca normalnie to ok a jak cos to przyśla pismo....no to czekam.

ja mialam l4 lezace. i mialam kontrol. ale mi sie udalo. bylam juz ubrana i gotowado wyjscia z domu, mialam wizyte u dentysty a tu puka zus. o cos sie spytal i tyle.

Raz czytalam ze jedna pani poszla na zwolnienir w ciazy.firma upadla bo bylo 3osoby czy cztery w.firmie.zlecnie wazne zostawila inwestor uciekl. A ta pani na zwolnieniu poszla na wesele i zdecia na facebook wrzucila. Idiotka

12 15 co za urban legends a te 3 inne osoby nie mogly przejac tego zlecenia. pewnie byli od wkrecania srubek i zarowek plotkarzu wscibski. nie masz swego zycia,ze zajmujesz sie innych?

kontrole zus niszcza... :) zobaczycie jak wam zasilki chorobowe zabiora

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kontrola-zus-zakwestionowano-blisko-36,91,0,1712475.html