Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaola33

wyrzucam pigułki anty...

Polecane posty

Gość olaola33

oszukuje mojego narzeczonego. od początku praktycznie nie łykam pigułek tylko wyrzucam. on myśli że biorę. boje się co bedzie gdy zajde w ciąże... jak to wytłumacze ... dodam że mam 33 lata i marze o dziecku i ślubie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kłamstwie związku nie zbudujesz. To ze znajdziesz w ciążę nie gwarantuje ze przy Tobie będzie. Wiesz co to jest rozmowa, porozumienie i bycie z tą odpowiednią osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
kocham go najbardziej jak tylko mozna, on niechce dziecka. Boje sie jego reakcji jesli wpadne. wiem ze go oszukuje,ale co zrobic, jak czekac, na co?? czas mija, a on... albo bedzie kochal mnie i dziecko albo wychowam sama, a przynajmniej spelnie sie jako matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej zostawi i Ciebie, i dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo powie żebyś usunęła, ciag dalszy jak wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli macie inne plany co do swojej przyszłości to dlaczego nie znajdziesz kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara i głupia. Po cholerę 33 latka spi z facetem, ktory nie chce z nią ani dzieci ani ślubu tylko traktuje ją jak darmowy worek na spe\rmę? glupia jestes, stara i glupia. Kobieta w tym wieku powinna byc madrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja Ciebie rozumiem, a pigulki nie daja 100% wiec to zawsze może być jako "Wpadka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce dziecka, nie chce zwiazku,nie chce malzenstwa - czy do ciebie to nie dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
jak nie chce zwiazku skoro jestesmy zareczeni??? zadna z as nie kochała nikogo tak bardzo? łatwo powiedzieć, zostaw go, znajdz innego. My jesteśmy ze sobą 3 lata, ciężko tak nagle to przerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie potrafiła tak oszukiwać drugą osobę, zwłaszcza w tak ważnej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
ja tez nie potrafie, patrze na niego i myślę, że jestem potwornie wyrachowana. mam straszne wyrzuty sumienia. ale jak to odkrecic, co mu powiem. prawde??? nigdy mi juz potem nie zaufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zacznij je na nowo brać. Jeśli on naprawdę nie jest gotowy na bycie ojcem to wasz związek się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście zaręczeni, czyli macie wyznaczony dzien ślubu? Chcesz iść do ślubu w ciąży? To nie lepiej pogadać i uzgadnic, ze odstawiasz pigulki po ślubie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozmowa? Ja z moim narzeczonym jesteśmy dla siebie przyjaciółmi, dużo rozmawiamy, wszystko sobie mówimy, poza tym dziwię się ze jesteście zareczeni, razem trzy lata... A tak odmienne podejście do zycia. Ja wiedziałam że mój uwielbienia dzieci i je chce miec no i ludzie zareczaja się po to żeby wziąć slub. Prawie od razu po rozpoczęliśmy przygotowania do slubu wspólnie. Po co się oswiadczal jak nie chce ślubu. Po co przyjmować oświadczyny od gościa którego nie znasz i musisz go oszukiwać żeby się spełnić. To związek na siłę, toksyczne wspierane przez ciebie jałowe pożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwileczkę...moze ustalmy najpierw kogo nazywamy narzeczonym: To mężczyzna, który poprosił nas o rękę, a to oznacza ze w ciagu roku mniej wiecej planujemy ślub. Narzeczony to nie chłopak, z ktorym jestesmy dłużej. Autorko mówimy wiec o narzeczonym, czy o chłopaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
chłopak, nawet nie jestem pewna czy mnie kocha. ale potrzeba posiadania dziecka zwycieza wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz wszystko, by zostac samotną matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
Może któraś z was wpadła biorąc pigułki i powie mi jak zareagował facet? Mnie też to przeraża, lecz chęć posiadani a z nim dZieck a jest silniejsza. Chociaż cały czas o tym myślę i coraz bardziej mnie to przeraża... Czemu życie musi być takie trudne... Z drugiej strony jak poznam innego faceta który będZie chciał mieć ze mną dZiecko jaką nam pewność ze za chwilę mni. Nie zostawi??! Żadnej, bo z nimi nigdy nic nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się do jasnej cholery czuje!!! Ja wiem jak bardzo kocha mnie mój mąż, znałam go, wiedziałam że chce mieć dzieci, tak zakochanego taty w swoim dziecku nigdy nie widziałam. Zawsze o mnie dbał, oświadczył sie sam z siebie szybciutko, chciał tego ślubu zanim na dziecko się zdecydujemy, życie by za mnie oddał tak jak ja za niego. Stąd ta pewność! To jest związek, małżeństwo, tylko w takich relacjach powinny przychodzić na świat dzieci. Każde mające kochających się rodziców jest szczęśliwe. Ja tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy jesteście tacy narzeczeni jakich teraz pełno, facet sie oświadcza dla świetego spokoju, a slubu i tak nie ma i nie będzie. Śmieszy mnie takie coś, po cholerę się oświadczać jak się nie planuje slubu w ciagu max 6 miesięcy? taka głupia moda teraz, żeby zamknąć dziewczynie gębe, uspokoić ją i dalej ją posuwać bez ślubu. A slub za 10 lat albo w ogóle jak się pan znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest egoistą bo nie chce, ty bądź tez i chciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam się w 100% sama znam tak sporo par, i kompletnie tego nie rozumiem, a dziewczyny tłumaczą facetów, że, a bo to kasy na ślub nie ma itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
no ale powiedzcie mi co mam robić? bo odejść nie potrafię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POROZMAWIAC, OD SERCA!!!!!!!! A jeśli to nic nie da to przykro mi ale on Cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
A jeśli nie kocha, zajść w tą ciążę ze świadomością ze mogę zostać sama z dzieckiem czy odejsc i cierpieć i cZekać na Menopauze i dzień w którym już nie będę mogła zostać matką, bo szansa poznania kogoś sensownego jest taka mała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skorzystaj z banku spermy, nie niszczy mu życia, to ze nie chce dzieci nie czyni go potworem godzilas się na to, on do takiego podejścia też ma prawo, nie jesteście małżeństwem. On nie chce dziecka! A wrobisz biedaka w alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam taką jedną, tak kochała faceta, tak kochała, że odstawiła tabletki żeby z nią został. Faktycznie został ze względu na dziecko, całe 6 lat, tylko te 6 lat ona przepłakała, bo czuła , że on jej nie kocha, on łaził zaliczać panny na boku, a chyba z 10 przerobił w tym czasie i wreszcie z ostatnią się związał i kazał tej pierwszej razem z dzieckiem sp... ze swojego mieszkania . I to z dnia na dzień. Mam też koleżankę, która tak kochała faceta, że jak już on by jej nie chciał to chociaż dziecko z nim chciała. Mają dziecko, tylko teraz ona dzieciaka nienawidzi , bo jej przypomina o byłym i o tym że życie zmarnowała. Bo jak się okazało samotna ciążą to nie to czego pragnęła tak naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola33
Macie rację dziewczyny, ja wiem ze to podł e ale nie umiem sobie tego w głowie ogarnąć. Na początku źle się wyraziłam. On chciał by dziecko Ale nie teraz ot tak tylko kiedyś za kilka lat. Ale ogólnie by chciał. Jak poprzednio było ryZyko że jestem w ciąży czekAł spokojnie, nigdy nie powiedZia ł ze jak będę to będzie koniec świata. Chyba nawet był z tym trochę pogodzOny już, a jak dostałam @ To nawet wyglądał na zawiedzionego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×