Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kasa dla ciezarnych, cisnienie mi skoczylo..

Polecane posty

Gość gość
Zwykle takie kasy są nie tylko dla ciężarnych ale też dla niepełnosprawnych. Może zakonnica była niepełnosprawna? Nie każda niepełnosprawność rzuca się w oczy tak jak twoje brzuszysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:21 Dokładnie o to mi chodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mloda osoba to byla, szla bardzo sprawnie wyprzedzajac mnie w drodze do kasy;-) ale na umysle owszem, mogla byc niepelnosprawna, tylko to ja tlumaczyloby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki co widzę, ze to ty jesteś niepełnosprawna umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio? bo osmielilam sie powiedziec co mysle o zakonnicy ktora wpycha sie przede mnie w kolejke do kasy, przy ktorej jej byc nie powinno... na pewno byla niepelnosprawna, jak wszyscy studenci ktorzy stoja w tej kolejce i inne paniusie, ktore tez nigdy nikogo nie widza wysyp niepelnosprawnych na zakupach akurat;-))) a ja na pewno sobie poduche wepchalam szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ośmieliłaś się powiedzieć???? komu, co? tutaj, na forum? trzeba było interweniować przy kasie. jedna gościowa też ośmieliła się powiedzieć że jesteś świętą krową i co? oburzenie innych świętych krów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafisz mi wyjasnic dlaczego jestem swieta krowa bo chyba nie rozumiesz tego pojecia. chcialam skorzystac z kasy, ktora jest przeznaczona dla mnie, a ktos inny sie wryl przede mnie? zagadka- kto tu jest krowa?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma żwawy krok do niepełnosprawności? mój 40 letni wujek ma III grupę inwalidzką, a również ma żwawy krok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było zwrócić uwagę tej, co się wepchała. Skoro nie potrafisz walczyć o swoje i uważasz, że odgórnie ci się coś należy, jesteś świętą krową. Zagadka rozwiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, zagadka rozwiazana- nie rozumiesz pojecia swieta krowa jestem przekonana, ze jakbym naspiala , ze zwrocilam jej uwage to dowiedzialabym sie, ze wyskoczylam z geba na niepelnosprawna zakonnice i jestem swieta krowa komedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu, kiedy byłam już w pierwszej ciąży- 5 miesiąc z małym brzuchem, stałam sobie w kasie pierwszeństwa - na dodatek z koleżanką, która ma problemy z kręgosłupem i orzeczenie o niepełnosprawności. I nagle dopadł nas wysyp osób potrzebujących :DPrzyszedł najpierw jakiś dziadek oświadczając nam, ze on tu ma pierwszeństwo- miałyśmy sporo czasu- on zdecydowanie mniej rzeczy niż my- przepuściłyśmy go. Zaraz przyszła ciężarna z wielkim brzuchem- też ją puściłyśmy bo wrażliwa już wtedy byłam na dolegliwości kobiet w ciąży :P Ale miarka się przebrała kiedy przyszła dziewczyna zupełnie bez brzucha i w nieprzyjemny sposób domagała się pierwszeństwa bo jest w ciaży :D tej już nie wpuściłam. Obrażona była nieziemsko. Ale skojarzyła mi się trochę z tobą autorko. Po pierwsze- trzeba normalnie się zwrócić do innych, w spokojny sposób wywalczyć swoje ewentualne przywileje. Po drugie- ona tak jak ty zakładała, ze wszyscy w kolejce stoją tam z przypadku i tylko jej się należy. Nie wiem czy zakonnica nie widziała tego napisu, ze kasa jest z pierwszeństwem, czy była niepełnosprawna czy też po prostu miała ciebie w głębokim poważaniu. Ale pamiętaj, ze nie wszystko widać na pierwszy rzut oka i jej moze nawet bardziej ta kasa się należała niż tobie. Trzeba było buzię w sklepie otworzyć to był wiedziała na pewno. A teraz nie ma się co spinać i użalać nad sobą bo nie wiesz sama jak to było do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to kolejny przykład ludzi typu: kozak w necie - d..a w świecie. Mieli ozorem - ale tylko na forum. W realu nie jest w stanie nic powiedzieć/załatwić. I niestety - ale takich ludzi jak autorka jest coraz więcej. Może jakiś kurs z asertywności przydałby Ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez to oczywiste !!! ZAKONNICA TEZ BYLA W CIĄŹY !!!! :-D :-D :-D We mnie osobiscie taka sytuacja wywolalaby atak smiechu,ze zakonnica stoi w kolejce dla ciezarnych,i znajac siebie i ironiczne poczucie humoru,z pewnoscia bym to skomentowala,zeby ludzie polewke mieli,a siostrunia wstyd ;-) ale zeby tam zaraz cisnienie mialo mi skakac ? Eeee tam...sama bylam trzykrotna ciezarowką i jakos holdow nie oczekiwalam...luzu wiecej Autorko,luzu...;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×