Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malyna811

Koniec z wyciskaniem. Kto ze mną?

Polecane posty

Gość malyna811

Od wielu lat zmagam się z nałogiem - wyciskanie niedoskonałości na twarzy, dekolcie. Nie mam dużo pryszczy, moja twarz jest cała w zaskórnikach. Gdy je dopadnę robią się stany zapalne i muszę nakładać masę tapety. W efekcie mam też dużo przebarwień, blizn, marzę o niemalowaniu się. Od dziś nic nie wyciskam. Będzie bardzo ciężko... Kto ze mną? Przy okazji podawajcie swoje sposoby na szybsze gojenie się krostek, ropnych pryszczy, bolesnych gul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dołączam się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malyna811
Super, im nas więcej tym lepiej. Już drugi dzień nic nie wycisnęłam na twarzy (bo niestety gdzie indziej zdarzyło mi się). Ciężko jest, korci mnie non stop (tak to jest, jak człowiek ma za dużo wolnego czasu). Obrzydliwy nałóg. Dam radę. Mam nadzieję, że wkrótce przestanę nakładać tonę tapety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×