Narkoza

Cześć. Za parę dni mam mieć wykonywany zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zabieg dotyczy zeza rozbieżnego. Małego, więc tutaj kolejna niepewność: czy poddać się zabiegowi. Może być lepiej, może być gorzej. A nawet jeśli lepiej to niewiadomo na jak długo. Narkozy nigdy nie miałam i szczerze powiedziawszy boję się jej. Wolałabym, żeby było to w znieczuleniu miejscowym ale chyba wyboru mieć nie będę.

Co kto woli ja wole narkozę niz byc przytomna przy operacji Czego konkretnie sie boisz ? Tego ze sie nie obudzisz ? Tego ze obudzisz sie w trakcie zabiegu ? Miałam narkozę dwa razy i to najprzyjemniejsza cześć pobytu w szpitalu, po prostu zasypiasz i budzisz sie po Nigdy nie miałam mdłości ani żadnych powikłań po narkozie Narkoza jest jak sen, nic sie nie śni, nic nie pamiętasz budzisz sie wypoczeta

Dzięki...bardziej chyba tego, że będą jakieś komplikacje związane z narkozą. Plus to, że w ogóle może być gorzej. Z rozbieżnego (który jest widoczny tylko na zmęczonym oku), może być zbieżny jeśli przedobrzą. No i niestety mam taki charakter, że wolę mieć wszystko pod kontrolą :P Ale dziękuję, trochę mnie uspokoiłaś odnośnie samego znieczulenia :) jutro idę do anestezjologa.