Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestej kochanka zonatego i pewnie jutro nawet nie złozy mi życzen

Polecane posty

Gość gość
Haha, okaz porzadnego męża co daje robić sobie loda przez jakieś firmowe cichodajki,nie osmieszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to troll, a wy łykacie jak pelikany. nie karmić trolla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie tez mi sie nie chce jakos wierzyc zeby mezatka pozwalała mezowi na kochanki i jeszcze sie w tgo cieszyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.21 oczywiście, że nie, nie ma aż tak durnych kobiet. chyba, że akurat by się trafiła tutaj chora psychicznie, która tak bardzo nie może pogodzić się ze zdradami, że wymyśliła sobie, że będzie się tym chwalić... i jeszcze wymyślać, że to jakiś dowód na jej wartościowość. nope nope nope, nie ma takich idiotek. dzieciaki mają ferie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanka oc***ała do reszty.Jej ślepia zarosły od spermy i nie potrafi zrozumieć, co ludzie piszą.A piszą mądrze i dobitnie.Taka nie pojmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo qrwie można nasrać na ryj a ta się wytrze i powie, ze to miłość ją dosięgła :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Pytanie do wszystkich ile znacie żon zdradzanych, które dowiedziawszy się o tym zostawiły męża? ja nie znam ani jednej, żona zawsze wybacza<< Pytanie do wszystkich ile znacie kochanek, które dowiedziawszy się o tym, że facet nie rozwiedzie się dla nich, zostawiły kochanka w spokoju i odeszły z honorem? Ja nie znam ani jednej. Wszystkie dalej warują przy cudzym mężu, jak wierne suki i żebrzą o ochłapy, albo biegną na skargę do żony licząc na to, że jak się żona dowie to się rozwiedzie i wtedy kochaś będzie tylko jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanka ty k***o szkaradna nic dziwnego, że aż dwóch mężów uciekło od ciebie. U jednego wyżebrałaś, żeby się z tobą ożenił, jak ci bęben rósł pod nosem. Drugiemu małżeństwo rozwaliłaś i żona wyrzuciła męża z domu jak do niej polazłaś, żeby powiedzieć kobiecie, że jesteś kochanicą jej męża. Trzeciego idioty nie znajdziesz, bo już cię ściero wszyscy znają w mieście. Musisz wyjechać w p/i/z/d/u gdzie cię nikt nie zna, to może dorwiesz jakiegoś frajera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ślepia zarosły od spermy lecz spermą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza teściowa wyzwała cię od qrew na twoim weselu i miała kobita rację. Ty jesteś Hanka qrwa zawodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Twój mężulek sra Ci codziennie a Ty przyjmujesz to g****o jak złoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu to teściowa ma wyzywać od k***y? tak ci powiedziała stara rura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jaka PATOLOGIA, mąż ***** co się da a żonka głaszcze go po główce i ujada na kochanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanka nie pogrążaj się już dłużej. Jesteś tylko tępą qrwą, skończonym dnem, patologią do kwadratu, dla nas nikim i te brednie co w necie smarujesz nikogo nie obchodzą, a w realu i tak się wszyscy z ciebie śmieją, przygłupia dziffko. Jesteś żałosną kretynką co by chciała wiele, a nic nie może :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, ty jesteś gorsza od kochanki, bo ja jako kochanka przynajmniej owszem wiem ,o żonie, ale żona jest już od lat, nie koniecznie musi go z nią cos trzymac oprocz majatku i dzieci no moze jakiegos przywiazania, ale z kochanka z pracy jest z WYBORU i to jest podstawowa różnica. Ja moge wiele znieść ,ale jestem pewna na 100% ,że nie zgodziłabym sie na cos takiego jak ty. Moze tez kiedys bede zdradzana, ale tylko w nieświadomości bo jakbym sie dowiedziała o zdradzie to bym kopnela meza w d**e. A napewno bym nie była tak naiwna jak ta zona mojego kochanka bo to np dosc dziwne zeby ktos pracował do 22, co prawda on ma rozne spotkania itd ,ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dobrze to określiłaś.Nie ma zgody na postępowanie tego k********a.Zaśmieca kafeterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wole być tą kochaką niż pomiataną żoną która jeszcze pierze mu skarpetki, a on wraca po seksie ze mną i z nią już pewnie... nie ma siły :D to są dopiero ochłapy. zreszta jakby ją tak fascynował seks z nią jak ze mną to nigdy by jej nie zdradzał . Sam mi powiedział ,że brakowało mu takiego porzadania do kobiety jak do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do laski z 09:55. Moze i woli seks z Toba. Tylko czy miłosc polega na samym seksie? Tak jak bez seksu nie ma milosci, a raczej przyjazn-przywiazanie, to tam gdzie sam seks..to raczej pozadanie, po tym co piszesz, dlka Ciebie priorytetem jest to, ze on Cie pożada. jESTES niczym innym jak prywatna prostytutką, na chwilę. Gdyby człowiek żył tylko samymi , popędami i intyktami niczym nie róźniłby się od zwierząt. Dla mnie takie kochanki jak Ty, to osoby, ktore odbierają sobie duszę. Dla ciebi liczy sie tylko...ze on pozada ciebie, twojego ciała, ale kazdy z nas ma jakieś wyższe cele, niz byc przer****nym i pożadanym. Dla Ciebie celem jest to drugie, byc pozadana i przer****** bardziej niz zona i to cie dowartosciowuje. To jest smieszne, dajesz sie traktowac..jak zwierzę, jak przedmiot...a nie jak kobietę. Nie masz szacunku dla jego żony, dla jego zwiazku. Nie mysl, ze ludzie beda szanowac ciebie, a plotkowac o Tobie bea długa jak juz skonczysz nawet z nim ten romans..Jestes jedna z tych kobiet, ktore niczym nie roznia się od zwierzat kopulujacych w zoo, kobieto gadasz jakbys nie miała mozgu i nie myslała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że wierzysz w to co ci mówi, przynajmniej jesteś spokojniejsza. Niestety, facet, który lubi seks nie wytrzyma raz na tydzień tak jak z tobą. Gdybyś spotykała się z nim częściej to może tak. Inaczej na pewno spełnia się do końca z żoną. Po prostu nie wiesz o czym piszesz, on ma ją na codzień w każdej chwili, więc wiesz...przestaje to z nią robić na dzień dwa przed spotkaniem z tobą, żeby mieć chęć na ciebie. Tak to wygląda. On ciebie nie kocha. Dlatego nie masz wyłączności. Wszystko by wyglądało inaczej gdyby powiedział ci, że się dla ciebie rozwiedzie. W tedy czekałby ile trzeba na seks tylko z tobą. W twojej sytuacji nie masz żadnej pewności. Dobrze się facet ustawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z dobrego seksu może zrodzić sie miłość, poza tym oprócz seksu zawsze mamy o czym rozmawiać przez ileś tam godzin więc widać, że do siebie pasujemy nie tylko pod tym względem. Mnie się to podoba ,że jest starszy, taki dojrzały, inteligentny, nie tacy jak moi rówieśnicy, przy nim oni to gówniarze nieznający sie na kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej u ciebie z seksu może zrodzić się miłość u mężczyzn tak to nie działa oni umieją oddzielić miłość od zwykłego pieprzenia skoro od początku waszej znajomości zostałaś zaszufladkowana jako tylko kochanka tak już zostanie. Facet żonaty gdy kocha rozwodzi się od razu czasami sam biegnie do Sądu żeby podać o rozwód i to jest miłość do drugiej kobiety a ty jesteś dla swojego kimś tylko do przer*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna zakochuje się prze sex, jeden się chce rozwieść a drugi lawiruje, bo jest tchórzem albo cwaniakiem... kierującym się wygodą albo winą ,może być w małżeństwie 20 lat.,ale w głębi duszy mieć żonę w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna zakochuje się przez seks? to jest nieprawda, to jest teoria kobiet który się łudzą że rozkochają w sobie faceta bo mają z nim seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
które

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci autorko :( Jesteś na pewno wartościową kobietą, która nie zasługuje na to by być sama w walentynki. Prawiczki mogą być sami bo oni są podludźmi i nie mają uczuć w przeciwieństwie do normalnych ludzi i kobiet. Prawdziwy mężczyzna powinien znaleźć czas dla żony i kochanki! Jesteś kobietą więc masz prawo do szczęścia z mężczyzną, którego chcesz niezależnie czy wolny czy żonaty. A żona powinna pozwolić mu na kontakt z Tobą albo sama zaproponować wspólne walentynki we troje. W końcu sama też jest kobietą i powinna wiedzieć co czuje samotna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia37h
Żonaci faceci wcisną laskom każdy kit, aby tylko mieć co bzykać. Bo w łóżku to się z żoną "już nie kocha", już "nie pamięta co to seks", itp. Że się nie rozumieją, że żyją obok siebie jak obcy ludzie. Najlepsze jest to, że od stuleci żonaci wciskają ten sam kit, a naiwne kochaneczki szczerze w to wierzą. Tak wiem, są wyjątki, rozwód i ożenek z kochanką - zdarza się. Jednak 90% wraca skruszona do żon, pamiętajcie o tym. Na koniec złota myśl- NIE RÓB DRUGIEMU CO TOBIE NIEMIŁE". Byłam zdradzaną żoną - już nie jestem, rozwiodłam się, a wszystkich żonatych adoratorów spławiam, gdzie pieprz rośnie. Masz żonę - wypiep,,aj do żony. Tyle. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko-badz kochanką ale szukaj sobie chłopaka żebyś w razie czego nie została na lodzie.Ja bylam kochanką żonatego przez 7 lat,ale w tym czasie wyszłam zamąż,urodziłam dzieci a nasz romans nadal trwał.Skończyłam to, bo mój mąż zaczął cos podejrzewać.Nie chciałam stracić rodziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdajestbolesna
Układy - układziki - romanse nie powinny trwac zbyt długo... bo nimi przestaja być -- trzeba je konczyc jak cos szwankuje i nie próbować naprawiać - trzeba szukać wtedy kolejnej spragnionej romansu kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, na czym chcecie budować swoje życie- na kłamstwie? To bagno . Jak można tkwić w takich związkach, kupcie sobie wibrator zamiast kochanka, który ma dla Was czas tylko na bzykanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×