Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestej kochanka zonatego i pewnie jutro nawet nie złozy mi życzen

Polecane posty

Gość gość
a ja mysle ze milosc po prostu kiedys sie konczy i tyle. Potem trzyma ludzi ze soba kredyt, dom, samochod, dziecko, rodzina z która sie zżyło.Nie ma co sie pocieszac szanowne żony, że facet wraca do was i przytula jak tu ktos napisał. Bzdura. Gdyby tak było, nie szukalby szczescia na zawnatrz. Tak mysle.Nie jestem ani żona ani kochanka. Obserwuje moich znajomych i z nimi rozmawiam.I stad taki wniosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz znalezc wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rasputin spotka caricę katarine to pieprza się jak zboczeńcy na szczęście nie wszystkie zony poślubiły rasputinów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj jak nie jesteś ani żona ani kochanka to guzik wiesz. ja też rozmawiam ze znajomymi i mam zupełnie odmienne zdanie od twojego. widocznie masz głupich znajomych albo jednak jesteś kochanka i próbujesz się w ten sposób pocieszyć, że męża przy żonie nie trzyma miłość tylko samochód, kredyt, dom, dzieci, rodzina. nie ośmieszaj się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dalej nie odpowiedziałaś na pytania: Co dostałaś od kochasia na walentynki i o której godzinie zawitał do ciebie. Uważam, że kłamiesz jak najęta, bo wcześniej pisałaś, że ukrywacie się przed żoną jak tylko możecie i, że on weekendy spędza z żoną. Ciekawe jak wytłumaczył żonie swoje zniknięcie z domu w walentynki, które były podczas weekendu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam...oj tam... udowodnił żonie jak bardzo mu na niej zależy i został z nią w domu....ugotował dobry obiad i wypili troszkę dobrego trunku a pózniej z***biście się kochali. A ta durna raszpla stała cały czas w oknie i oczy chciały jej wyskoczyć.....dobrze myślała,że nawet życzeń jej nie złoży. Wpadnie do niej jak będzie miał gorszy dzień z żoną na podbudowanie swojego ego. Bo tak naprawdę to tylko on siebie kocha.....durne wy oj durne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanki udawadniaja, ze mezczyna siedzi z zona dla kredytu, dzieci, z przyzwyczajenia.... Mozecie sobie tak myslec, ale licza sie w zyciu efekty. Zona ma meza na kazde zawolanie, jezdza razem na zakupy, odwiedzaja razem znajomych, spedzaja razem weekendy, swieta, sylwestry, placa te kredyty, zajmuja sie dziecmi. To z zona pokazuje sie na oficjalnych przyjeciach i to z zona spedza urlopy. Kochanki, nawet te rzekomo bardzo kochane, musza grac drugie skrzypce, akceprowac limitowany dla nich czas i wiele innych ograniczen. Nie ma sie co tu spierac. Jedna ma to, czego chcialaby druga. Takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo teraz taka prymitywna moda nastała, że jak żonaty facet nie ma kochanki to jest uważany za gorszego, więc faceci omotali naiwne paszteciary, których nikt nie chciał na stałe i wyśmiewają się z nich w męskim gronie. przynajmniej mają wesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego męża w firmie wszyscy żonac***anowie zarabiający powyżej 4 tysięcy mają uczepione do rozporka dziffki zakładowe. Mój mąż zarabia 6 tysięcy + dodatki ( premie, płatne nadgodziny) razem wychodzi 7 tysięcy, a nieraz nawet więcej i też ma w robocie zdzirę, której daje do wylizania penisa po porannym seksie ze mną, a później opowiada mi jak desperatka dogina za nim i zebrze o ochłapy. Mamy z niej ubaw po pachy zwłaszcza jak qrewka w weekend, albo podczas urlopu męża kombinuje jak tylko może, zeby się z nim skontaktować, bo ponoć umiera z tęsknoty. :D Tak głupie dziffki, żony o was wiedzą wszystko z detalami i się z was śmieją i nabijają razem ze swoimi mężami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak plujcie dalej jadem że kochanka to ta najgorsza, tylko nie wszystko w zyciu jest takie czarne albo białe, jest też wiele odcieni szarosci, nie każda żona nawet zdradzana musi być bez winy, nie każdy zdradzajacy mąż to dran bez uczuc tak samo nie każda kochanka jest bez serca, wyrafinowana itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kazda sytuacja jest inna więc nie opierajcie sie tylko na banalnych stereotypach bo to jest plytkie myslenie... ale liczylam sie krytyka tutaj wiec nawet mnie to specjalnie nie zdziwilo. ale dobrze ze jest net i mozna sie wygadac zupełnie anonimowo. Co do prezentu to nic od niego nie dostałam tylko róże,ale za to nie mozna powiedziec ze jest skapy skoro zabiara mnie czesto na obiady, kolacje, jakieś kino wiec nie krusze sprawy o jakis brak prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki to szmaty niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze będziesz mieć niezłą jazdę z nim. Tacy faceci szukają coraz mocniejszych wrażeń, skrzywdzi cię i znajdzie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj I Ty wiesz o tym ,ze jakas laska robi mu druta i zgadzasz sie na to ?!!!!! Obrzydliwe . Kochanki wierza ,ze maz nie sypia z zona i dlatego godza sie na bycie kochankami. Zazwyczaj w takim ukladzie maz klamie kochance ,ze nic go z zona nie laczy a zakochana kochanka wierzy. Zona zazwyczaj zyje w niewiedzy ale taka jak Ty to kobieta bez honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o godzinie prawie trzeciej nad ranem posta z pretensjami do zony to mogła nasmarować jedynie wściekła zdzira usychająca z rozpaczy za kochasiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż celowo nie myje penisa po porannym seksie ze mną, a kretynka ciągnie aż miło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego maja sie smiać z kochanek? Jestem co prawda kochanka, ale to nie znaczy, że od niego niczego nie wymagam. MUSI sie starac jesli chce ze mna sie spotykac bo inaczej mnie straci. Musi mnie zabirac na kolacje, do kina gdzie dawno nie był z żoną. Ja jej wcale nie zazdroszcze bo ona nie ma juz randek, nie jest zabierana na obiady itd musi sama gotować. Owszem brakuje mi czesto jego uwagi, tego ,że ma mniej czasu dla mnie niz wolny facet, ale tez z drugiej strony ja nie jestem do prania, prasowania, gotowania, ze mna spedza tylko miło czas, wychodzimy gdzieś, jest nam dobrze w lozku, wiec nie uwazam żeby mnie nie szanował. Ja pomimo tego ,ze troche cierpie staram sie mu nie pokazywać, że nie moge bez niego zyc itd, nawet czasem mniej sie odzywam niz on, nie zawsze mam czas, nie chce dopuscic zeby on myslal ,że jestem na kazde jego zawołanie bo wiem ,że szybko bym sie mu znudzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zona która by sie nawet zgodziła na taki układ jak piszecie musiałaby być chora na głowe. choc jego zona napewno nie wie, za bardzo sie ukrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój maż nie musi się starać i tak głupia cizia ciągnie mu penisa w pracy. Nie zabiera jej na kolacje ani do kina, bo zaraz po pracy jest w domu i wychodzi tylko ze mną. W nocy też jest w domu. Obiady gotujemy bardzo często razem, albo robimy sobie wypadzik do restauracji. Pranie owszem wrzucę do pralki jego ciuchy, ale on wyjmuje i rozwiesza. Sprzątać w domu też pomaga no i miło spędzamy wolny czas bez frustracji i stresu jak ty kochanko, że on zaraz musi wracać do domu. Ukrywać się przed nikim nie musimy. Często razem wychodzimy i spotykamy się ze znajomymi, a w łóżku też nam jest cudownie, zwłaszcza rano :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa i pozwalasz zeby obca kobieta mu robiła loda w pracy i dla ciebie niby to swietna zabawa? Chyba nie ma tak zdesperowanych zon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze sie godze na ta zone, co dla mnie jest troche uwlaczajace, ale żeby żona godziła się na kochanke to juz sobie nie wyobrazam, bo o ile z zona moze byc z przyzwyczajenia, dla dzieci itd to kochanka jest wyborem, na kochanke nie jest skazany to jest podstawowa roznica. Niby na zone tez nie musi być skazany, ale czesto tak wlasnie jest ,ze jest z nia ,ale gdyby nie pewne sprawy majatkowe, dom czy dzieci to juz dawno by sie to rozpadlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się nie rozpadnie, nie jesteś na tyle dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, gdybyś była mega dobra to by się rozpadło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się nie rozpadnie, nie jesteś na tyle dobra. Hahaha chciałam to samo napisać, ale ktoś mnie uprzedził. 7 tysięcy miesięcznie drogą nie chodzi. Ja jeszcze dorabiam dodatkowo w domu i powodzi nam się wyśmienicie, a tępa cizia z roboty niech zdycha z tęsknoty w każdy weekend, święta i podczas urlopu męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jak nie ta to inna by się znalazła, bo mąż jest przystojny, zaradny, wysoki brunet z ciemnymi oczami, a taki typ mężczyzny podoba się kobietom. Do tego dobrze zarabia, więc stać go na wiele. Kupiłam manusan na allegro i mąż po powrocie z pracy musi nim obowiązkowo penisa wyszorować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam uwazam to za kompltna depperacje jak zona godzi sie na kochanke nawet jak jej maz jest milionerem, bo z kochanka nic go nie trzyma, jest to jakas tam nowa fascynacja, na kobiete co go trzyma z innych powodow jak dzieci czy majatek z bolem ,ale sie godze, ale nie moglabym np z nim byc jakby byla jeszcze inna kochanka oprocz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze lysoformin 3000 do dezynfekcji i mycia narzędzi chirurgicznych. To ponoć koncentrat i jest dużo silniejszy od manusanu, więc może się przerzucę na ten odkażacz. Będzie bezpieczniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja jeszcze sie godze na ta zone, co dla mnie jest troche uwlaczajace" x hahahha, co za idiotka, boki można zrywać, Ty się godzisz na żonę? :D nie masz wyboru, jesteś dla niego drugą kategorią, i daruj sobie te tłumaczenia o tym, ze łaczy ich tylko majtek czy dzieci, Kazdy, dosłownie każdy facet jak chce omamić naiwną kochankę to sypie takimi tekstami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×