Musze sie pochwalic ..

Dostalam dzis od meza piekny bukiet kwiatow, dzieci wyslal do babci, zabral mnie na zakupy, moglam sobie wybrac co tylko chcialam :D a potem kolacja w restauracji i tam jeszcze wspanialy zestaw bizuterii swarovskiego czekal na stole :) ..

kolacji:)

a my z mężem cały dzień "słaliśmy sobie wiąchy" ... na serio, od rana się kłóciliśmy, a planów walentynkowych żadnych nie było, bo cham nigdy się nie starał, więc ja go też olałam. jeśli mówisz prawdę zazdroszczę Ci. moje małżeństwo jest do bani.

Wspolczuje ;( . My juz 9 lat po slubie jestesmy, mamy po 30 lat i 2 dzieci, tez byl moment, ze stalismy krotko przed rozwodem ale wszystko da sie naprawic :)

heh z czego tu sie cieszyc, na bank cie zdradza, tak latwo zamydlic ci oczy blyskotkami?

zapienilem sie jak przejrzzalem na oczy

Tak, oczywiscie ze zdradza :) ., na kafe nie mozna sie spodziewac innej odpowiedzi :)

O matko, mogłaś wybrać co chciałaś... Jakby mój mąż mi z czymś takim wyskoczył to bym chyba ze śmiechu padła. Kochana, nie wiem, w jakim toksycznym związku żyjesz, ale w normalnych małżeństwach kobieta może sobie kupić co chce i kiedy chce a nie tylko w walentynki...

No to super, gratuluje;) ja natomiast dostalam dzis bukiet poczta kwiatowa, bo chlopak pracuje zagranica... pierwszy raz dostalam z poczty kwiatowej wiec tym bardziej mi milo;)) i jak wroci to tez na kolacje pojdziemy. Tez sie pochwalilam - a co:D

super dziewczyny, to miło, ze wasi mężowie/partnerzy tak was kochają i sie dla was starają :) ja dzis tez dostałam piękny bukiet i mielismy wyjsc do restauracji, to znaczy on chciał mnie zabrać, ale mamy synka 5 miesiecy i nie byłam przygotowana na to, zeby oddac go do babci tak w 5 minut. Musiałabym spuścić mleko juz wczesniej i spakować synka. Nie pomyślał o tym, ze nie możemy juz tak z minuty na minutę planów sobie zmieniać jak kiedys :) ale liczy sie chęć :) jutro sobie odbijemy

Oczywiscie, ze zawsze kupuje co chce :) . Dzis bylismy razem na zakupach (moj maz nie nawidzi lazic po sklepach) i poszalelismy w miescie. My tez mamy synka nieco mlodszego, ma prawie 4 mc i zostal dzis u babci na noc ze starszym bratem. Fajnie tak sie oderwac od pieluch, gotowania itd

:)

Widze ,ze zazdrosc bije na kilometr.Fajnie miec taki toksyczny zwiazek w takim razie :P hahhahaha. :D .Super autorko maz zrobil ci niespadzianke.Uwielbiam Swarovskiego ,dostalam tez od meza ale na te swieta co byly i jeszcze zegarek Swarovskiego.W walentynki siedzielismy w domku ,ugotowalam pyszna kolacje z przepisu Jamiego Olivera (wyszlo jak danie w drogiej restauracji mniam).A potem byl szampan(rzecz jasna prawdziwy) i jacuzzi no i kwiaty tez byly :D.Jestesmy 12lat razem i 10lat malzenstwa i dwojka dzieci :)

To super :) .Ja kupilam Moet Rose ale nie wypilismy, bylo juz za duzo wina w restauracji :) . Moj maz zawsze mi cos swarovskiego kupuje :) , bardzo mi sie podoba ta bizuteria

J. oliver tez lubie ale tylko patrzec jak gotuje w tv :D , zawsze obiecuje sobie, ze bede tak gotowac ale nigdy mi to nie wychodzi .. :/

Wiesz ,bo sekret jest w tym ,ze trzeba sie trzymac przepisu.Te wszystkie przyprawy jak swieza bazylia,czy rozmaryn robia roznice.Tylko pewnie nie wszystko jest dostepne w Polsce ,nie ktore rodzaje octu np ,dostaniesz tylko w Uk,albo np worcester sauce itp.

Mieszkam w de. Tutaj mam dostep do wszystkich swiezych ziol i roznych przypraw, sosow. Moj mlodszy syn ma 4 mce i nie mam czasu wymyslac roznych potraw, moj maz siedzi po 12h w pracy i jak przyjdzie pozno to nie chce juz jesc. Starszy syn tez jest wybredny. Gotuje tak porzadnie w niedziele, jakies krewetki, rybke itd. W ciagu tygodnia cos na szybko :) .

jaka zazdrośc i próźność z większości bije po oczach WSTYD !!!! Gratuluję autorce normalnego męża, bo wyczyn to mierny iść do restauracji lub kupić żonie prezent !!!

Fajnie! Też się lubię chwalić ale póki co nie ma czym. Zazdroszczę męża.

Dziekuje :)

My walentynek nie obchodzimy, ale często też mam ochotę się czymś pochwalić i na żywo to nie ma komu bo by im przykro było albo byli zazdrośni albo że wydajemy pieniądze nie na to co trzeba. PS. Też mieszkam w Niemczech.

Raz w roku kurze się należy :)

sorry, ale svarovski to badziewie dla nastolatek...te szkiełka sa tandetne na maxa. wspołczuje Ci takiego bezguscia.

Ahaha Marek zrobiłeś mi dzień :D

Swarovski :P ale prezent :P tak tak jestem zazdrosna o kiczowate bazarowe szkiełka :P

Dla mnie to nie byłaby żadna niespodzianka,bo biżuterii mam multum,do restauracji chodzimy w każdy weekend,bo mamy taką umowę,ze wtedy nie gotujemy w domu.A kwiaty dostaję minimum raz w tygodniu.Na zakupy mogę iść kiedy chcę bo zarabiam sama na siebie,więc autorko nie dziwię ci sie,że jestes taka podekscytowana skoro masz to tylko raz w roku

Bo ty pewnie jaguara dostalas :D no ciekawe bardzo co takiego dostajesz, jak svarowski to dla ciebie badziewie z bazaru. Ale niektore tu pluja jadem, bo zapewne ich faceci to nawet na nie nie spluna od swieta :D

Teraz kazda kolejna bedzie gadac i przekonywac siebie i innych jak to nie ma lepiej. Ale zalosne jestescie, ze sie tak dowartosciowac musicie zamiast zwyczajnie po ludzku napisac jakies mile slowo autorce :o

no ale swarovski to jest badziew dla dziuń, czego się rzucasz? taka prawda :o to że się wyśmiewam z tego to znaczy, że niczego nie dostaję i płaczę po nocach? no ciekawe masz wytłumaczenie ale myśl tak sobie :D

Mysle, ze skoro tak latwo przychodzi ci wysmiewania czegos co jest dla innej osoby wazne, to jestes zepsuta osoba. Nie kazdy kto ma moze faktycznie lepiej czuje potrzebe ponizania innej osoby. Ale moze zycie nauczy cie jeszcze pokory, co sprawi ,ze bedziesz lepszym czlowiekiem :(