guzek

Dziewczyny kiedyś podczas sprawdzania w środku na jakim etapie cyklu jestem poczułam na ściance pochwy mały guzek,ciężko tak bez oglądania stwierdzić jakiej jest dokładnie wielkości, tak ok 3-4 mm. Mam za sobą 3 ciąże,w tym jedno poronienie, obie pozostałe ciążę zakończone cc. Rozregulowlam się i ostatnio nie czuję owulacji, miałam dni płodne i zbadałam się by sprawdzić ile jeszcze do okresu i się wystraszylam bo mam taki guzek na szyjce. Może to głupie ale boję się iść do lekarza bo ciotka miała raka.

To w czym mamy ci pomóc? No masz guzka, powinnaś iść do lekarza. Jak nie pójdziesz, to myślisz, że rak zniknie cudownie? Masz dwójkę dzieci kobieto, trochę odpowiedzialności!

Ciotka miała raka od wizyt u lekarza? Jesteś jak moja babcia, która nie chciała iść do szpitala bo tam jej mąż umarł... babcia zmarła w domu...

Idz do lekarza,zrob cytologie, usg. Guzek sam nie zniknie. Moze to nic takiego,ale dopoki nie sprawdzisz to bedziesz zyla w strachu. Moja mama tez umarla na raka,ale to mnie motywuje raczej do czestszych badan,a nie do strachu przed lekarzami.