Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Baby w tych czasach sa niezaradne zyciowo! (a faceci niewiescieja)

Polecane posty

Gość gość

Rozczulac sie nad soba potrafia tylko. I od calego swiata wymagaja specjalnego traktowania, sa niezaradne zyciowo(nie obrazajac waskiego grona tych zaradnych fajnych babek) kiedys kobiety byly silne psychicznie, teraz to takie flaki z olejem ze szok. Ciagaja tych chlopow po porodowkach bo wsparcie psychiczne bo to bo tamto-dawniej tego nie bylo, kobiety same rodzily i zyly, chlopa tam widac nie bylo chyba xe pod drzwiami z kwiatami swiat sie krecil. Zajda w ciaze? Sru L4 czy jest potrzeba czy nie, i pierdylion glupich powodow znajda, najlepiej lezec w domu (jeszcze czesto nie swoim tylko u tesciow a tesciowa sie goni kolo takiej synowej) bo a noz poronie, ale krzyknij ze gdzies wyprzedaz to sie beda na zakretach zabijac. Po porodzie zas jest " bo jestem zmeczona!" jedno dziecko urodzila i ona jest zmeczona zyciem! Dawniej kobity mialy po 5-6 i dawaly rade. Nie mialy czasu myslec o zmeczeniu. czy tylko ja widze jak swiat robi sie delikatniusi? Faceci niewiescieja, kobiety jakies takie niezaradne, jakby teraz naprawde wojna wybuchla to jest po nas. Ilu byloby zdolnych zabijac? Ilu w ogole strzelac z karabinu? Ile kobiet dawaloby rade rodzic w trudnych warunkach? Skoro w normalnych tak sie sraja jakies porody rodzinne, jakies wymyslanie cudow niewidow? Mam w nosie ze mnie zjedziecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Czasem az szkoda wlaczyc telewizor czy otworzyc gazete. Niktorzy jakby zmartwychwstali to by sie z powrotem do trumny polozyli. W jakich czasach my zyjemy? Chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha prawda 100 % roszczeniowe żony i synowe !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z Toba w zupelnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam męża, dzieci,. Mam dopiero 20 lat i jestem niezaradna życiowo, powiedzcie mi jak mam być zaradna życiowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piriri
Ludzie tak żyli, bo musieli tak żyć, a jak musieli to i dawali radę. Póki można iść z mężem za rączkę i tak dalej, to czemu nie? Ludzie mają żyć w trudnych warunkach "na wszelki wypadek", bo jak przyjdą to będą już przyzwyczajeni? Zdaję sobie sprawę, że wielu przesadza z tą delikatnością, ale cóż, korzystają, bo mogą. Dawniej nie wszystkie kobiety "dawały radę", niektóre umierały, np. mama mojej mamy urodziła wspomnianą 6 dzieci, a potem już nie miała okazji ani na bycie silną ani delikatną, no chyba że istnieje życie po życiu. Generalnie myślę, że większość ludzi gdyby musiała to by się otrząsnęła i poradziła w nieco innych warunkach, ale jak już wspomniałam - po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama prawda. Co tu duzo pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watpie ze by sie otrzasneli. Popadaliby jak muchy. Takie czasy nastaly, Ci ludzie nie znaja trudu. Sadzisz ze by go ogarneli gdyby musieli? Jak Cie nikt chinskiego nigdy nie uczyl tylko o nim opowiadal to go bedziesz znala tylko z opowiadan niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaggieMagMag
Tylko dlaczego te zaradne i fajne babeczki nie mogą sobie znaleźć jakiegoś normalnego chłopa. Mieszkam sama. Wszystko ogarniam. Koledzy są, ale faceta nie ma. Boją się silnych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzi słodzących herbatę należy pozamykać w więzieniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety mamy za malo wiezien :classic_cool: stopka: nikomu nie slodze wyjatkiem nie bedziesz, cukiernica stoi obsluzycsie potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ilu ludzi byłoby zdolnych zabijać" - oby jak najmniej. to dobrze,że ktoś nie chce zabijać,a jak jest wojna,lepiej od razu umrzeć niż sie męczyć w niej i jeszcze niewiadomo po co "bronić" (czyt - zabijać lub sie chować po piwnicach w głodzie i smrodzie,jakby takie życie było warte tego przetrwania) ludzie sie na szczescie skapli,ze to wszystko nie ma sensu :) a sama jestes moze dlatego,ze jestes jakas..antypatyczna? czujesz sie lepsza,bo jesteś wielce zaradna i ogarnięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×