faceci są dziwni...

Jestesmy z męzem szcześliwi, mamy dzieci i jest fajnie ale czemu tak jest ,że jeśli jestem miła, podrywam go tekstami , flirtuje z nim to on czasem walnie taki tekst niemiły ze odechciewa mi się weszystkiego. Nie wiem czy wasi faceci tez tak maja że jak jest fajnie to to zawsze spieprzą? nie mówie o jakims narzucaniu sie i wchodzeniu w tyłek tylko o normalnych fajnych relacjach...

A kobiety sa p/o/j/e/b/a/n/e!! Pewnie mecz ogladal, a Ty mu zaczelas zaslaniac.

Co on dokładnie mówi?

no ja mu tam teksty typu że dzisiaj w nocy mu zrobie dobrze itp, i ogólnie go smyrałam dyskretnie i wygłupialismy sie a po 5 minutach mówie coś do niego typu ze jutro skoczymy do marketu bo trzeba kupic to czy tamto a on mi mówi że mam skonczyc pierdzielic bo nie ma ochoty na zakupy jutro.Ze te latanie po sklepach mam po mamusi chyba. Mi chodzi o to ze zawsze jak jest fajna atmosfera i miło to mi cos dowali a potem mówi ze mam fochy i przesadzam...

jak jestem zimna to za mną lata i sie stara a jak jestem miła, ciepła to mi wali głupie teksty

Ewidentnie za dużo nad nim skaczesz W końcu się odpedza jak od muchy

Może po prostu zakupy robić nie lubi?

nie skacze nad nim, raczej jestesmy zabiegani, czasem wieczorem udaje nam sie usiasc razem i obejrzec film itp. Zawsze sie wygłupiamy, flirtujemy itp tylko on własnie robi takie wrazenie ze jak ja jestem miła to on bywa wredny. Nie wiem czemu tak jest... pytam o to czy wasi faceci tez tak sie zachowują

Nie

Mój się tak nie zachowuje, dziwne ze Twój się nie cieszy ze ma fajną, wesoła żonie Jakby go draznila twoja radość..

za duzo w d***e i mu odwala