ZDRADZONY PRZEZ KOCHANĄ ŻONĘ

Po 17 latach udanego małżeństwa....:-(:-(:-(

Widocznie nie jest taka kochana. Spakoj się, trzasnij drzwiami i miej to gdzieś :-)

no cóż misi pysiu, widocznie dla niej nie było aż tak udane jak lubiłeś sobie wmawiać. Widocznie nie było jej z tobą aż tak fajnie skoro zaryzykowała z kimś innym

opowiedz coś więcej o tej sytuacji

Teraz to widzę... Za bardzo byłem zajęty zapewnianiem rodzinie dobrobytu, za mało czasu mieliśmy dla siebie....:-( Cholera...ale piecze...

Związek z długoletnim stażem to długo będzie boleć, ale dasz rade :-) a ile masz lat?

38

Powiem tyle, wszystko przed tobą. :-) może da sie cos jeszcze zrobić? Jeśli nie to rozwód i poznaj kogoś :-) Chociaz łatwo mi to mówić to ja spakowala bym swoje rzeczy, pieniądze i wyjechała gdzieś gdzie będzie się w samotności cierpialo. Czas leczy rany :-)

Dobrze, że przynajmniej teraz widzisz swoje błędy, ale cóż...stało się

Nie ma skutku bez przyczyny. Musiało coś jednak nie grać i nie pasować żonie. Zgłaszała wcześniej, że co jej nie pasuje? żaliła się?

Wyjeżdżał nie będę nigdzie bo dom jest mój....co najwyżej w drugą stronę. Ale może jeszcze się nam ułoży...

Aaale pięknie. Jak facet zdradzi to k******** a r z, jak kobieta to biedulka, czegoś jej brakowało, ewidentna wina faceta :D

Jak dom twoj to czemu jeszcze nie wywaliles jej? Na co czekasz?

Nie warto sobie taką żoną zawracać głowy bo ona nie jest tego warta. Kochaś ją za jakiś czas zostawi a ona na kolanach wroci do ciebie tym bardziej jak macie dzieci. Tylko co o takiej matce pomyślą dzieci jak się dowiedzą, że miała kochanka.

Po pierwsze ja nigdy Jej nie zdradziłem,ba... była moją pierwszą i jedyną. Nie wyrzuciłem , bo teraz dopiero widzę że nie byłem bez winy...Zajęty pracą nie dbałem dostatecznie o nasze ognisko domowe...Wiele razy zwracała mi na to uwagę ale byłem ślepy i głuchy! Poza tym....jestem w stanie jej przebaczyć..

To w takim razie powodzenia

Tylko co o takiej matce pomyślą dzieci jak się dowiedzą, że miała kochanka. ja tam nie ingeruje w sprawy łóżkowe rodziców.

Oj często będziesz jeleniu porożem sufit skrobał. Ciało raz puszczone w ruch dalej puszcza się samo

Weźcie! Piszecie tak jakby to była weekendowa znajomość a nie kawał życia spędzony razem, dodam udanie... Dzieci nic nie wiedzą, żona sama mi o tym powiedziała, zdarzyło się raz i bardzo tego żałuje...

Wybaczyć możesz ale to napewno nie jest twoja wina. to zawsze jest wspólna wina, coś jest nie tak w związku nad czym nie chciało się pracować. Co nie zmienia faktu ze to świństwo

Zgadzam się że wina jest po obu stronach i dlatego nie potępiam jej tak bardzo....Problemem jest "pamiątka" po tej zdradzie...:-(

A nie brzydzi cie to ze inny facet z nią spał, dotykał ja i bzykali się?

Pewnie,że mi to przeszkadza...

Ja takiej osoby nie mogłabym dotknac juz i żyć z ta świadomością ze ona kiedyś tam to zrobiła z innym

a ty nie powinieneś teraz rozmawiać z żona co robicie zamiast się tak tutaj obnażać przed bandą gimbusów? naprawdę myślisz, ze to jest miejsce na mądre rady- no chyba ze dobrze ci zrobi posłuchanie wyzwisk na swoja żonę..... ale to raczej nie jest dojrzałe podejście do sprawy. Dorośli ludzie sami ustalają co czują, co robia i czy coś ratują , czy do widzenia

Masakra!!!! Wiecie co ta moja kochana "Franca" zrobiła!? ZBLEFOWAŁA............żeby zwrócić moją uwagę na to, że nie najlepiej ostatnio dzieje się w naszym małżeństwie!....No trzeba przyznać, że udało jej się mną wstrząsnąć.. Ja prawie zawału dostawałem a ona tak! ...Ale bardzo się cieszę:-)!!!

Z jakiego powodu ta kretyńska radość?

A to się pośmialiście, w rewanżu możesz jej powiedzieć że nie wiem, zostało c***arę miesięcy życia albo bezpłodny jesteś i wypierasz się dzieci albo coś takiego. Zabawa będzie na 102

Odegraj się - też ją zdradź i dopilnuj aby się o tym dowiedziała, a nawet zobaczyła. Od razu lepiej