Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10latka bawi się "na głos"

Polecane posty

Gość gość

Czy Waszym zdaniem normalne jest, że 10letnia dziewczynka jeszcze bawi się na głos? Np. lalkami - odgrywa role, gada, krzyczy nieraz (taka ekspresja :P). Przeszkadza jej, jak ktoś jest w pokoju, w którym się bawi (a jak np. przyjeżdża do dziadków, to osobny pokój tylko dla niej jest nierealny, nie ma warunków). Dziwi mnie to, bo sama odkąd sięgam pamięcią, czyli od ok. 4 roku życia zawsze bawiłam się cicho. W dzieciństwie nigdy nie miałam swojego pokoju, zawsze z siostrą. Nigdy nie bawiłam się na głos, zresztą dzieci nabywają umiejętność "cichej zabawy" około właśnie 4-5 urodzin (chodzi o to, że dziecko przestaje odgrywać role zabawek na głos, a bawi się "w głowie", tam odgrywa role).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze słyszę, że 4-5 latki bawią się po cichu :O Jeżeli dziecko lubi odgrywać sceny to co w tym dziwnego? Może rośnie ci sławna aktorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja młodsza siostra ma 10 lat i już dawno nie bawi się lalkami, nie ma w pokoju żadnych zabawek , pluszaków itp tylko książki i kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba tez nie takie idealne, ze w wieku 10 lat wyrosla z zabawek i jest "dorosla" i interesuje sie kosmetykami. Ja gdy mialam 10 lat lubilam sie bawic na glos, ale wlasnie wtedy, gdy nikt nie slyszal, to jest czwarta klasa podstawowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba na odglos :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problem, fajnie, ze jest jeszcze dzieckiem- wolalbys zeby sie malowala i zachowaywala jak niektore nastolatki? moj 10 letni syn tez wydaje rozne odglosy samochodow jak sie bawi, ciesze sie ze jest taki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma kolezanke z ktora tez bawi sie lalkami czy lps nagrywaja jakies filmiki i wyglupiaja sie. Co w tym dziwnego. Na grugi dzien z kolei stoi przed lustrem i sie stroi. Ale nic nie pobije komputera i the sims lub filmikow na you tube. Kazdy lubi cos innego. Ja bylam w 5 klasie to sie jeszcze Barbi bawilam. Lepiej ze sie bawi kreatywnie rozbudza wyobraznie niz mialaby byc zamulona od ciaglego siedzenia nad grami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 6 lat i też bawi się "na głos"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne i obawiam sie ze takie jak ty matki to tez norma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem jej matką, tylko ciocią :D i mnie to po prostu dziwi, bo sama nigdy się na głos nie bawiłam (chyba że z siostrą). Wiadomo, że lepiej tak, niż 10latka czająca się na chłopaków. Sama się długo bawiłam lalkami, bodajże do 13-14 lat. Ale druga strona medalu jest taka, że ona zamyka drzwi do pokoju babci, a babcia wtedy nie ma wstępu do pokoju, bo "jaśniepanienka" się bawi. Cóż, a babcia ma w kuchni siedzieć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×