Do tych, co nas odtrącili

Po pierwsze i najważniejsze niech żałują! A tak naprawdę zakładam ten temat, bo wiem jak trudno jest w tych pierwszych momentach, tygodniach, może nawet latach. Jeśli nie możesz lub nie chcesz się odezwać do tej osoby tylko tu na forum dać upust emocjom to zapraszam. To miejsce na piosenkę, ostatni (albo i nie) mail, wykrzyczenie tego co boli albo wyznanie, którego druga strona już nie usłyszy. Może wiersz, może codzienne "dobranoc" a może środkowy palec jeśli w realu jestes zbyt kulturalna/y.

To dla ciebie k. https://www.youtube.com/watch?v=z7fpmj_2uLU Temat uważam za otwarty.

Zawsze jak se przypominam, to mam pustkę w głowie :)

ciekawy temat. gratuluję pomysłu:)

Miło mi :) Mam nadzieję, że się przyda i będzie długo służył.

tak więc korzystając z okazji chciałbym pozdrowić zupe i życzyć jej wszystkiego najlepszego (czyli min. mnie) :)

https://www.youtube.com/watch?v=yhh1jqnd3WU prawie dla anny

Widziałam cie po 13 latach Byłeś z synem a ja szłam z córką Wyglądałeś jak stary dziad! Zawsze chciałeś mieć córkę, wiem że masz dwóch synów :P Dobrze ci tak!:P Pamiętam jak mi kiedyś powiedziałeś że będę ci kiedyś wdzięczna że nie zostałeś. Muszę ci powiedzieć że ten jeden jedyny raz się nie myliłeś! Dzięki ci że wtedy nie zostałeś ze mną! Tylko nie mogę sobie darować że mogłam robić ciekawsze rzeczy niż być z tobą i marnować swój czas. A tak to coś mnie ominęło. Szkoda mi tego czasu bo to był szmat czasu i dziś doceniam jego znaczenie. Trudno niech mi los w fortunie wynagrodzi bo resztę już mam:P

reszta chyba doszła do porozumienia:)

Jak mi przeszło to najgorsze to nagle ci się przypomniałam i znowu udajesz zainteresowanie. Zwrotów nie przyjmuję. Zapchajdziury już ze mnie nie zrobisz. Przykro mi, że ona cię nie chciała. To znaczy nie jest mi przykro tylko tak się mówi. Spadaj z mojego życia. Ja się chcę uśmiechać do kogoś innego więc mnie nie rozpraszają.

@ nie rozpraszaj miało być

Twoja strata

Raczej twoja. Tyle chciałeś a g/ó/w/n/o teraz masz.

Nigdy nikogo tak nie pokocham jak Ciebie. Miałam serce na dłoni, a Ty jeszcze skopałeś mnie leżącą. Byłam bezbronna, nawet wbijając mi nóż w plecy byłam skłonna krzyczeć jak bardzo Cię kocham. Mimo wszystko dziękuję, za to, że pokazałeś mi jak miłość ma NIE wyglądać, żebym mogła w kimś innym docenić, każde jego dobre słowo, pomoc, każdy wyraz szacunku bądź troski. Bądź szczęśliwy ze swoimi wyborami. Mam nadzieję, że jednak gdzieś w głębi Twojej duszy tkwi choć najmniejsze ziarenko dobroci, bezinteresowności i empatii, bo źle mi jest żyć z przekonaniem, że istnieją na tym świecie tak źli i zepsuci ludzie. Obyś poczuł kiedyś miłość i by była większa niż ta własna.

"Twoja strata" to do tematu a nie twojej wypowiedzi

dajcie spokoj, jakies metne kawalki bedziecie wrzucac... :) rozerwijcie sie troche i zacytuje wam pewnego wieszcza :D "szczescie nie jest dzielem przypadku ani darem bogow. szczescie to cos co kazdy z nas musi wypracowac dla samego siebie"

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/mimo-iz-los-nigdy-nie-pozwoli-byc-nam-razem-p_6127969 już zawsze będę cię kochała bo nic nie jest w stanie tego zmienić... jedynie Bóg może cos z tym zrobić i dlatego Bogu powierzam nasz los... kocham Cię Ł. i proszę nie przestawaj mnie krzywdzić bo już wtedy nie zostanie mi nic po Tobie... https://www.youtube.com/watch?v=JI59V6eQvOE

blagam, bo nie wytrzymam z tym lukaszem. jak bedziesz tak smecic to obaj ci dowalimy bo lukasz organizuje oboz harcerski ktory oplaca nasza firma i ktory byl zawsze w miescie z dinozaurami a teraz bedzie w innym miescie...

https://www.youtube.com/watch?v=EAM-Q0KRnas

4 rok się staram wyglądać dobrze. Ćwiczę, dbam o siebie, zawsze zadbana, pachnąca w sam raz, codziennie unikam spojrzeń innych dla Ciebie a Ty? Już Ci się nawet zębów umyć nie chce jak Cię odwiedzam. Tyjesz, nie golisz się, perfum już dawno nie czułam teraz tylko pot. Jak smiesz mnie pytać czy za tobą tęsknię?! Nie tęsknię. Nie starasz się więc za co mam Cię kochać? Spójrz na to co ja robię, moje plany, moja firma, moja edukacja. Ciągle poszerzam horyzonty a Ty stoisz w miejscu pracując w firmie za najniższą krajową gdzie i tak Ci nie płacą. Żenada, nie rozumiem dlaczego my jesteśmy ciągle razem. Jesteś moim ogonem, którego muszę ciągle ciągnąć i namawiać do inwestycji w siebie. Czuje się jak Twoja matka, opiekuje się Toba i Twoja przyszłością. A szczerze? Już mi to wisi. Chce faceta, który zaopiekuje się mną a nie odwrotnie. Chce się poczuc słabą kobietą, a nie udawać stale silną babkę, która poradzi sobie z Twoimi i moimi problemami jednocześnie. Kiedyś Ci to powiem a gdy to usłyszysz, będziesz musiał radzić sobie sam- mnie już nie będzie.

https://www.youtube.com/watch?v=4IQDgS7bGWI

https://www.youtube.com/watch?v=SZy4ygfwrjc dzięki Tobie jeszcze jakoś trzymam się...

zobaczcie to...https://www.youtube.com/user/SiergiejLazariew

Jasne...ja ja kocham pisze a ona sie nie odzywa nie odpisuje.Jutro jest jej ostatnia szansa na to by byc razem.Jezeli sie nie pojawi tam gdzie mowilem ze bede tzn ze ma mnie gdzies.Wtedy zabieram swoje zabawki I spadam do innej piaskownicy.Nie, nie bede szukal nikogo.Nawet nie mam za bardzo planow co robic pozniej.Ale wiem co mnie krecilo zanim ja poznalem I zanim skoncentrowalem cala swoja energie I uwage na niej.Na tym zeby byc razem.Jestem juz wykonczony tym wszystkim.Wiec jak jej nie bedzie skupie sie na tych sprawach ktore chcialem robic wczesniej.A ona jakby sie pozniej przypadkiem rozmyslila to bedzie juz za pozno.Znam siebie I juz kiedys mialem taki przypadek ze dziewczyna tak wlasnie zrobila.Zalowala.Stala sie nikim I stoczyla sie.A ja znam saoja wartosc.Widze jak dziewczyny wodza za mna wzrokiem.To chyba jest oznaka ze podobam sie im.Tylko zastanawiam sie czy jak jej nie bedzie czy wyslac jej jakas wiadomosc taka zeby wiedziala ze juz jest koniec.Ze juz nigdy mnie nie spotka.Ze znikne z jej zycia a ona z mojego I ze byla tylko pomylka chociaz mysle I czuje inaczej.A byc moze nie napisze nic tylko poprostu znikne.Na zawsze.Tak chyba bedzie najlepiej.Cisza bedzie wystarczajaco wymowna...

Przyjdzie czas gdy pozalujesz tego ze mnie odtracilas.Zaplacisz za wszystko co mi zrobilas z nawiazka.Juz placisz wysoka cene ale gdy zrozumiesz co stracilas pozostaniesz tylko cieniem czlowieka.Ja spadam...

Czekam na dzień kiedy zrozumiesz co straciles,odtraciles miłość,przyjaźń, zniszczyles mi życie,obys cierpiał tak jak ja teraz

do wszystkich którym się to należy p********e się!!!

zmarnowałam na ciebie tyle cennego czasu , zmieniłam sie diametralnie a ty tak postąpiłeś , teraz triumfujesz ale to sie skonczy, wiem ze jeszcze przed wyjazdem przylecisz do mnie ale wtedy pewnie bedzie juz za późno

Do wszystkich kobiet: nie jesteście mnie warte! ja jestem wspaniałym delikatnym mężczyzną i nie zasługujecie na mnie wstrętne babska co macie wygląd niewyjściowy taki podobny do krowy!

p*****l sie!