ciastolina plastolina piankolina itp proszę o pomoc i porady

ciastolina plastolina piankolina itp proszę o pomoc i porady

Przedwczoraj kupiłam córce ciastolinę 4 kolory za 35zł mała bawiła się od rana do wieczora i dziś jest płacz ,bo wyschła pomimo ciągłego zamykania szczelnie w pojemniku. Czy są jakieś sposoby na odratowanie ciastoliny? Jakiej firmy ciastolina jest najlepsza? Czy są jakieś niewysychające? Czy może jest coś innego i lepszego od ciastoliny?Serdecznie dziękuję za odpowiedzi i będę podnosić temat co jakiś czas ,aby jak najwięcej osób się wypowiadało na ten temat. (nie widzę mojego poprzedniego posta)

na niektórych pisze, że trzeba dodać troszkę wody i zagnieść, ale już nie będzie taka super. Spróbuj tej z pepco, kiedyś było 12 kolorów za 25zł, ale ona zaczęła być mażąca i teraz mają 4 kolory za 10 zł, miałam ostatnio i jest fajna.

Ciastolina play doh najlepsza, jak jest w zamkniętym pojemniczku to nie wyschnie. Kupiłam raz w Auchan, chyba rik rok czy jakoś tak i tragedia, twarde jak nie wiem i nie dało się nic z tego zrobić, bo się kruszyła od razu.

Ja swoim dzieciom robię zawsze taką domową, pełno jest przepisów w necie. Te kupne nie dość, że drogie to szybko wysychają a taką gotowaną z mąki mogę zrobić zawsze, kiedy dzieci mają ochotę się pobawić i nie koniecznie musi być z barwnikami ;)

ja mam play doh i jakas inna i play doh jest zdecydowanie fajniejsza, ale nawet ta druga nie wysycha. Plastoliny i innych nie mamy. Polecam tez mase solna- tanio, a ile zabawy, mozna pozniej pomalowac

czyli zapisuję na listę play doh czekam na dalsze propozycje

Kupiłam jakiś czas temu ciastolinę z Lidla i była genialna :) ale niestety można ją kupić tylko jak są akcje.

http://www.ekorodzice.pl/jak-zrobic-domowa-ciastoline-play-doh,72,86,778.html Robiłam z dzieciakami z zerówki wersję ciastoliny z gotowaniem i były zachwycone. Zresztą jak robiłam 2 razy ze starszymi to też fajnie się bawiły :D

Przyznam szczerze że również pokusiłam się o ciastolinę tyle że z Auchan "Rik Rok". Przez pierwsze dwa dni mały bawił się rewelacyjnie, oczywiście nie cały dzień tylko około godziny. W trzecim dniu plastelina zrobiła się tak lepsza że nie wiem co mam z nią zrobić. Wysuszamy plastelinę przed zabawą rozgniatając ją i wystawiając za oknem ale to już dość męczące. Czy może ktoś wie dlaczego tak się stało z tą ciastoliną?