Gość gość Napisano Luty 20, 2015 jak wytlumaczyc komus ze ja czegos nie lubie np jedzenia, moja matka nie toleruje jak sie ma swoje zdanie, nie mieszkam juz z nia ale czesto odwiedzam, jak robie sobie sniadanie I np chrupki chlebek to mowi: o boze nie jedz tego, wez normalny I wyrywa mi, jakas chora jestes, to samo, ze nie ta strone grzywke czesze, bo ona ma inne zdanie wiec dla niej ja jestem chora psychicznie, to samo moja babcia, jak przyjedzie ma tak samo, nie toleruje innego zdania, nie bierze pod uwage ze cos wogole mi nie sluzy, robi mi krzywde ale ma byc tak jak ona mowi, noz k****, to samo mam z kolezankami po studiach, z jedn bylam na zakupach w supermarkecie, kupilam jakis sos do makaronu, a ona prawie krzyczy w sklepie: ten sos jest do ryzu a nie makaronu, a ja ze moj maz go bardzo lubi, je go od kilku lat, a ona znowu: ale go sie z z ryzem, bo tak napisane na sloiku, masakra, tzn ze ja nie moge dodac do czegos innego: mowie ze jak sie pomyla w drukarni I napisza dodac lyzke blota to tez dodasz bo tak napisane? to sie zamknela, boze ci ludzie zyja w 21 wieku a maja tak ograniczony umysl ze az ich szkoda, matke to chyba kiedys palne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach