Mój syn nie potrafi ułożyć sobie życia.

6 lat temu miał dziewczynę - ona miała wtedy 19 lat on 26. Jedynym słowem sam zepsuł związek, ponieważ ją zdradził. Ona teraz ma 25 lat jest szczęśliwa, wyjechała z Polski po zakończeniu związku z moim synem, tam teraz ma narzeczonego, luksusowe mieszkanie, kończy studia, z tego co zauważyłam ona kocha swojego narzeczonego, a on poza nią nie widzi świata, dosyć dobrze zarabia, wiec rozpieszcza ją na wszystkie sposoby. Ja natomiast nadal utrzymuje kontakt z jej rodzicami, mój syn wozi mnie na imprezy do nich no i zostaje. On ją nadal kocha. Jego życie zawodowe kwitnie, a uczuciowe to jest tragedia.

"On ją nadal kocha." x x x Tak kocha ale zdradził Marzenie każdej kobiety

i bardzo mu dobrze faceci tacy sa nie doceniaja tego co maja a potem za pozno najgorsze jak bedziesz sie nad nim uzalac facet niech sam zajmie sie swoim zyciem

Wiem, popełnił ogromny błąd i nie mam zamiaru go bronić. Ona była młodziutka, ciesze się, że jakoś to życie sobie ułożyła.

alez potrafi, ma to na czym zalezy mu NAPRAWDE :)

Znowu Ty? Najpierw piszesz jako syn co a teraz niby jego matka. Lecz się.