Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jajakś mama z rodziną także myśli o emigracji do innego kraju w ciemno?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio były tu takie kobiety ,są jeszcze? Ja także nie mam pomocy od nikogo. Może wspólny wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-jest jakaś , miało być. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadna nie jest taka nieodpowiedzialna by tulac sie z dzieckiem w ciemno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuleczka kuka
sadzisz? bachorka zawsze mozna komuspodrzucic:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale najpierw jedno wyjeżdża i wszystko organizuje? Czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym z chęcią wyjechała ale nie w ciemno . Mam nadzieje ze moje dzieci kiedyś wyjadą i uda im się bo tu to nic dobrego nie będzie ..tzn w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze kto mówi o wyjeździe w ciemno z DZIECKIEM? Które w tym czasie mogłoby zostać z MAMĄ/TATĄ ( zależy które by wyjeżdżało),a jak starsze to może z BABCIĄ/DZIADKIEM? Po drugie jeżeli ktoś ma na prawdę sporo gotówki to spokojnie może wyjechać z całą rodziną. Ja wygrałam w multi multi trochę kaski i zabraliśmy się do Anglii ( cała nasza trójeczka)+ wszystkie oszczędności , po tygodniu znalazłam robotę a mąż po 3 dniach. TO było 1,5 roku temu. Więc skąd w was tyle złości ? Autorko na pewno znajdzie się wiele takich rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. Tylko nie do końca w ciemno, bo mi rodzice od 10 lat za granicą mieszkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fanie mają Ci co mają możliwość uzyskania pomocy czy od rodziny czy znajomych czy nawet obcych . :) To na prawdę bardzo dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechaliśmy 11 lat temu do Niemiec z myślą, że zostaniemy tam na stałe. I dzięki, że mieliśmy wokół siebie rodzinę, która pomogła nam w pierwszym etapie zasiedlin. Oboje posiadaliśmy niemieckie obywatelstwo, młodzi, nieźle znaliśmy język niemiecki, ale i tak, bez życzliwej pomocy rodziny w tym kraju czuliśmy się zagubieni. Dzisiaj jest trudniej, ale zawsze szansę na dobrą pracę mają ludzie mający dobry zawód i doświadczenie. Mój mąż nie musiał szukać pracy, z "marszu" ją dostał w stoczni jachtowej, jest szkutnikiem. Ja miałam nieco więcej problemów, ale udało się po jakimś czasie dostać dobrą pracę w ubezpieczeniach,musiałam jeszcze sporo wiedzy uzyskać zanim podjęłam pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×