Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odchudzanie siedzi w głowie

Masz problem ze schudnięciem? napisz

Polecane posty

Gość odchudzanie siedzi w głowie

Zapraszam wszystkie osoby, które mają problem ze schudnięciem. nauczona doświadczeniem wiem jakie trzeba spełnić przesłanki, aby w ogóle odpowiednio się do zmniejszenia wagi zabrać. Nie diety cud, nie tabletki zapewnią ci wagę, o jaką zaczniesz walczyć a sumienność, systematyczność i mała rewolucja... w kuchni i w postrzeganiu słowa "dieta". Chętnie odpowiem na nurtujące Was pytania dotyczące nieudanych prób schudnięcia, czy kolejnej próby, jaką macie zamiar podjąć - próby - skutecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! mam problem z swoim ciałem. zacznę od tego że mam 25 lat 165 cm i 60 kg wagi. Niby nie za dużo mam do zrzucenia ale cały czas waga stoi w miejscu albo wzrasta. Jem bardzo mało czasami tylko 2 razy dziennie, staram się ćwiczyć aczkolwiek z moją systematycznością jest problem. Nie wiem co robić bo w czerwcu wychodzę za mąż i chciałabym wyglądać jako tako ale mam wrażenie że jest ze mną coraz gorzej. Nie wiem już co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzanie siedzi w głowie
No właśnie w tych dwóch posiłkach może być problem. Być może i jesz mało, ale też te dwa posiłki są ubogie w składniki mineralne, witaminy czy nawet tłuszcze, węglowodany i białka. Nie powiem ci od razu żebyś jadła pięć posiłków co trzy godziny, bo to raczej nie przyniosłoby zamierzonego efektu, ale radziłabym na początek dodać jeden posiłek. I zwrócić uwagę czy zawiera on "świętą trójcę" zdrowej diety, czyli białka, tłuszcze i węglowodany, ale nie te z batoników i innych słodkości a raczej z warzyw i owoców, makaronów, pieczywa pełnoziarnistego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, 30lat, 95kg - jem 3-4posilki dziennie, nie ciagnie mnie strasznie do slodkiego - predzej do slonego. Jem o stalych porach: 6:15 sniadanie (wstaje o 4:00), 9:40 - II sniadanie, 15 obiad i jezeli jestem glodna to do 18/19 kolacja - czasem z niej rezygnuje... Jedyny sport to okolo 40minutowy spacer codzinnie (bo tyle ide na nogach do pracy w 2 strony i rano mozna zaliczyc to do joggingu, bo zwykle lece spozniona). Lubie zupy, warzywa, z owocow pomarancze, mandarynki, banany i jablka - reszty niezbyt. Nie jem miesa, jem za to chlorelle, spirulinę i jagody ACAI... Pije okolo 1,5-2litra dziennie, latem 2-2,5. Mysle, ze moja glowna bolaczką jest brak sportu.. ale nie znam nikogo z kim moglabym "cos uprawiac". Na basen sie wstydzę pojsc, na siłownie chodzą same szprychy (i ze wzgl. zdrowotnych nie mogę dzwigac ciezarow - nie chodzi o kregoslup tylko jakis nerw/naczyniak w glowie). Co mi radzisz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
170cm - zapomnialam dodać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzanie siedzi w głowie
Kolacja to tak samo ważny posiłek w ciągu dnia, nie pomijajcie jej. Organizm musi mieć siłę na regenerację przez noc, czerpać energię właśnie z kolacji. A dałabyś radę jeść pierwszy posiłek do godziny przed pobudką? Bo pora śniadania też jest ważna. Myślę, że nawet niewielki ******* znaczenie, to zawsze jakiś wstęp. Zwróć uwagę ile mniej więcej kcal jadasz, jakie produkty jesz, czy są w nich fast foody, smażone w głębokim oleju rzeczy, białe pieczywo. A i radziłabym dodać jeszcze jedną przekąskę, żeby odstępy między posiłkami były mniejsze. Pamiętaj, że organizm potrzebuje energii cały dzień, zwłaszcza że tak wcześnie stajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzanie siedzi w głowie
r********** znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzanie siedzi w głowie
no nie napiszę chyba o tym, że każdy wysiłek fiz się liczy, nawet spacer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy posilek godzine przed pobudką? czyli mam wstac o 3, zjesc i isc spac? :D Mogę zjeść o 5, tylko potem mam przerwe w pracy o 9:40 i nie zmienie jej, wiec wole jesc o tej 6:15 i wtedy na spokojnie wytrzymuje do 9:40. Potem wlasnie koncze prace i jestem w domu okolo 15 na obiad. Nie chce po drodze jesc zadnych "przekasek", bo musialabym jesc cos okolo 13:30 i potem musialabym przesunac obiad... a juz tak mi wygodnie i jest to pora pod domownikow... W sensie te godziny nie wziely się z przypadku tylko z planu dnia. No walsnie bardzo patrze na to co jem... uzywam tylko oleju kokosowego... Frytki (to jedyny fast food jaki mnie kusi - raz na 1,5ms, 2ms). Makarony pelnoziarniste, chleba od 2 lat nie kupujemy tylko wafle ryzowe... Nie wiem juz co robic... Gdybym sie tak nie kontrolowala to wazylabym chyba tonę :-( Pewnie, ze mam czasem fazę na loda w polewie czekoladowej (typu magnum) i gorącą czekolade w kubku... Nie mowie, ze nie jem slodyczy, ale kurde nooooo naprawdę jem to wszystko sporadycznie a zauwazylam, ze tak na rok przybieram 10kg :-( . Staram sie wlasnie chodzic, jak do sklepu idę, na pocztę, czy cos zalatwic to zawsze ide na nogach (jezeli w 1 strone dojdę do godziny). Chodzę dosc szybko, ogolnie jestem energiczna a taki ze mnie kloc, ze az wstyd mi wychodzic na ulice :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzanie siedzi w głowie
Oczywiście chodziło mi o "po obudzeniu godzinę" :D Tylko lunatycy jedzą przez sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej mam 160 cm waga 70 kilo byłam na kilku dietach od 3 lat ćwiczę 3 razy w tyg silowo 3 razy bieżnia jem około 1700 kal posiłki zbilansowane czyli w każdym posiłku białko węgle i tłuszcze i tak od 3 lat. Są okresy ścisłego trzymania się diety i ćwiczeń a waga spada o parę deko albo i rośnie o parę kilo.Czasem się poddaje jak ostatnio bo po co sobie odmawiać jak brak efektów? Mam 41 lat i już jestem zmęczona dietami, patrzenia na etykiety,obsesyjnego zastanawiania się czy i ile mogę czegoś zjeść,zastanawiania się czy jest to zdrowe A i liczenia kalorii :( oraz rozkładu makro.Ciekawe czy ktoś ma takie odczucia.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola

Ja robiłam zabieg liposukcji body jet u Pani Doktor Aldony Stachury  Krakowie

Zaczęłam cwiczyć i stosowac diety co bardzo mi ułatwiło w pozbyciu się nadmiaru tkanki tłuszczowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×