Mąż wrócił po dwóch dniach poza domem i się położył

Nic nie robi, nigdzie nie pracuje, wyprzedajemy majątek, pojechał sobie do rodziców na dwa dni od tak po prostu. Teraz wrócił ł i śpi i mówi że jest zmęczony. Co z nim zrobić? On ma w d***e juz wszystko, nic nie pomaga, nic nie robi a ja spłacam jego długi.

A co miał cie wyroochać czy co?

Dobrze, że chociaż ma dużego siurka, gdyby był słaby w łóżku to już dawno bym się z nim rozwiodła.

a dlaczego splacasz jego dlugi skoro to on je zaciagnal?

bo komornik też ściąga ze mnie, z resztą muszę bo szantażował mnie i wział kredyty od bandytów i nam grozili więc musieliśmy pod mieszkanie wziąć kredyt żeby ich spłacić. Grozili też naszym dzieciom że coś im zrobią. Ten idiota zrobił to bez mojej wiedz na swoje biznesy mówiąc "jak ty mi nie dasz to ja zrobię tak ze będziesz musiała mi dać". Dziećmi to w ogóle się nie interesuje.

Rozdzielczość majątkową, rozwód, alimenty na co czekasz?

Wypadałoby, żeby się ze mną pokochał, do niczego innego się przecież nie nadaje.

ostatni wpis to podszyw. co a kretyn to wpisuje?