dzieko zwalilo telewizor i pekl ekran

dosc duzy plaski stal a szafce nie wiem jak to zrobila uslyszalam tylko huk, czy jest szasa ze nam go zamienia jest nowiutki kupiony kilka tyg temu

Zarujesz sobie chyba

no nie bardzo, jak jest na gwarancji, to wam nie wymieniaj na nowy bo to TY nie dopilnowałaś dziecka i telewizor nie spadł sam od siebie, na naprawę szkoda czasu i pieniędzy lepiej nowy kupcie. mąż sie ucieszy jak wróci z pracy :P

Nie ma, to nie wada producenta :( ale cieszyć się trzeba że dziecku nic się nie stało, jak by spadł na nią matko jedyna co to by było dopiero. Jeśli kopiła bym tv i zrzuciła z balkonu, tez raczej by mi go nie wymienili, to logiczne.

Yyyyy...a co my mamy z tym wspólnego? Mamy współczuć?

kurcze dobrze,ze dziecku nic sie nie stalo:/

nie wymienią, bo to nie podlega gwarancji. Skoro dziecko uszkodziło to niby czemu producent miałby wymieniać na nowy? Tv był sprawny więc nie ma o czym mówić -gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych i to tego typu.

Zależy jaka gwarancja, jak dokupiliście gwarancję od uszkodzeń mechanicznych to wymienią bez problemu.

Pewnie nie wykupili skoro pyta a poza tym ubezpieczyciele i tak kombinują jakby tu nie wypłacić.

U mnie w rodzinie byly 2 takie przypadki. W jednym przypadku rodzice kupili drugi identyczny tv z ubezpieczeniem, i za jakis czas ubezpieczrnie z tego drugiego podstawili do rozbitego u uznano im reklamacje i maja 2 tv. W drugim przypadku piwiedzieli facetoei w sklepie ze tv spadl przy montazu i koles im doradzil, ze fikcyjnie kupia drugi taki sam tv z ubezpieczeniem. Ten pierwszy zareklamuja wykorzystujac ubezpieczenie drugiego, a drugi ( ten fikcujnie kupiony) po prostu zwroca do sklepu ( oczywiscie fikcyjnie) bo maja takie prawo. W tym przypadku tez die udalo. Sprzedawcy odpalili 300 zl za to ze im tak doradzil

chyba ,ze dodatkowe ubezpieczenie wykupiłaś

chyba,ze wykupilas dodatkowe ubezpieczenie

dziecku nic by sie nie stalo bo on jest duzy ale bardzo leciutki, jestem wsiekla bo byl nowy, mial wisie an scianie jednak do czsu postawilismy a szafke i zwalila a z tym kupieniem identycznego razem z ubezpieczeniem czy to by przeszlo moze kazdy model ma jakis numer

No ja ci opisalam 2 przypadki gdzie to przeszlo. Warto zagadac tez do sprzedawcy, bo ludzie rpznie kombinuja i oni wiedza jak takie sprawy zalatwiac.

Zawsze mozesz sprobowac tak zrobic, bo w sumie nic nie tracisz. Tv i tak musisz kupic nowy, w najgorszym przypadku reklamacji ci nie uznaja; a jesli uznaja to bedziesz miec 2 tv albo jeden mozesz odsprzedac. Tylko trzeba poczytac co tam ubezpieczenie obejmuje.

Nie można wyłudzać i okradać uczciwego sprzedawcę. Badzmy ludzmi. Autorko twoja wina, o ile nie dolupilas dodatkowego ubezpieczenia na zniszcenia tego typu to ponieś konsekwencje z godnoscia Dzieciaka ubij

Ja na miejscu sprzedawcy na policje bym zglosila probe wyłudzenia i oszustwa jakbym się dopatrzyla ,ze takie kombinowanie z autorki strony, a baaardzoo latwo to zauwazyc :D Nie będę pisala jakim sposobem sprzedawca od razu może się skapnąć, no ale autorka jelsi ludzi problemy i adrenalinę niech zobaczyć i dostarczy sobie wrazen na sali sadowej

No tak, biedna uboga firma produkujaca tv, bardzo uczciwa, bo te tv sa tak skonstruowane ze po max 10 latach sie psuja i trzeba kupic nowy.

To mozna łatwo naprawić, trzeba wymienic matrycę. Z drugiej strony nie ma nic gorszego niż takie ohydne pudło w domu postawić, telewizor, brrr.....

Tylko ze sprzedawcy sami proponuja takie rozwiazania, sami maja z tego zysk.

Co za zlodziejskie rady tutaj padają, to jest wyłudzenie!!! Twoja wina bo nie dopilnowalas nie zabezpieczylas należycie sprzętu, przy małym dziecku niestety trzeba myśleć! Najwazniejsze ze dziecku nic się nie stało a na porady oszustów i wyludzaczy nie daj się nabrać!

dzieciaka nie ubije trudno zwalila nie zrobila tego umyslenie, tylko cholernie mi szkoda telewizora bo kupiony niedawno, ponoc poszla matryca, nie wiem czy moze naprawic bys sie oplacalo, gdybym byla pewna ze z tym ubezpieczeniem przejdzie to bym kupila drugi taki sam

Spoko, ja już napisałam powyżej autorce. Jak nudno jej w zyciu i chce sobie dostarczyć masakrycznego wstydu i prpblemow to proszę bardzo Akurat co do sprzedaży sprzetow doskonale wiem jak to jest sprawdzane przeważnie i odradzam takiego pomysłu No ale nie moje zycie , nie moje problemy, droga wolna i autorki wybor

No i co z tego że sprzedawcy sami takie rozwiązania proponują? Mam słuchać sprzedawców oszustów? Nie, dziękuję.

Rob jak chcesz. Twoja sprawa, moj szwagier po prostu pojechal do sklepu, powiedzial ze tv spadl i czy nie mozna dokupic jakos jeszcze ubezpieczenia. I spezedawca sam mu takie rozwiazanie zaproponowal.

Matryca dużo nie kosztuje a wymiana trwa góra 20 minut... każdy gimnazjalista średnio ogarniety w elektronice to potrafi

No to jak ktos nie chce sluchac to niech nie slucha. Zaproponowalam takie rozwiazanie tym osobom, ktore sa chetne skorzystac.

Zdarza się. Dobrze że pękł telewizor a nie dziecko ;)

to moze lepiej sprobowac naprawic skoro to nie jest skomplikowanne

co za konfidentki tu siedza,facet doradzil a tam juz na policje.a potem paly zajmuja sie takimi bzdurami