Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy juz nie kocham?

Polecane posty

Gość gość

Czesc. Bylam w zwiazku przez 3 lata. Podobalismy sie sobie od dawna i w koncu sie zeszlismy. Na poczatku bylo idealnie. Stworzeni dla siebie. To co pisze jest banalne, ale nie da sie tego wszystkiego opisac. Po krotkim czasie zaczelo sie pieprzyc. Tak minely 3 lata w mojej mece, dostalam na prawde z glowa. Raz nawet wisialam za oknem z 3 pietra, zero wstydu przy blaznieniu sie przy innych. Obojetnie ktoby to byl, mialam wyrabane co pomysla, jaka idiotke z siebie zrobie. Kiedy odchodzil,ja chodzilam zwyczajnie po xalym miescie i go wypatrywalam. Tego co robilam, jak chora bylam tez nie opisze tego dokladnie. Zawsze wraxal,robil nadzieje i to samo. 70% dni tego zwiazku przeryxzane, on w ogole mnie nie szanowal,moich uczuc,bil mnie a ja nadal za nim latalam. Do przed wxzoraj. Pomoglam mu ostatni raz, bo skonczyl na dnie i ja razem z nim.wzielam duze pozyczki na jego wyjazd,by zaczac od nowa, by mial dach nad glowa,zeby pokladal na syna i ulozyl nam zycie. nie mial co jesc,gdzie spac. A ja mu pomoglam.Kurde i tak nie wytlumacze dokladnie. W kazdym razie w koncu powiedzial ze mnie nie kocha,przedstawil kasie,ktora kreci z******te blanty i od tego momentu czuje sie wolna. Zupelnie. jeszcze niedawno cale dnie wylam. Ja wylam,nie plakalam. jestem swiadoma ze to choroba psychiczna co mnie spotkalo dlatego dziwie sie ze z dnia na dzien to straszne obrzydzenie do niego jakie poczulam odcielo jakiekolwiek zle mysli,uczucia. Czuje ze dam rade. Piereszy raz cos takiego czuje. to wszystko jest nie do opisania. Nie moge powiedziec ze jestem szczesliwa bo zawsze marzylam o prawdziwej rodzinie ale teraz wiem ze bede taka miec. Nie z nim. Nie moge uwierzyc w to ze tak sie czuje. Samo przyszlo, nie pocieszalam sie niczym. szok. Mial ktos cos podobnego? Z DNIA NA DZIEN . NAWET MOGE POWIEDZIEC ZE GO NIE KOCHAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. (Do przedwczoraj - kiedy zadzwonil) wyjechal na poczatku roku. Cale zycie opieralam na nim. Caly czas zylam nadzieja. Przez 3 lata . Nikt nie mogl mnie od niego rozdzielic. Nikt. 3 lata w mece a tu nagle wolnosc, szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozostaje nic innego, jak pogratulowac;) zycze ci zebys juz zawsze byla wobec niego taka twarda i skupila sie na sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedzialam dobrze ze jest nic nie wart. Bil mnie nawet w ciazy,moje uczucia nie liczyly sie nigdy,ja sie nie liczylam ale zludne szczescie raz na jakis czas umial sprawic. teraz mysle o nim jak o szczeniaku, to ojciec nie jest. To jest smiec. Nie szanuje nikogo,jego tata dal mu wszystko, on wszystko posprzedawal na cpanie. syna niby kocha nad zycie.. gowno prawda. Nie interesuje sie czy mam pieniadze na niego, czy jest chory czy zdrowy. nikt sie nie liczy. Tylko zabawa. przejzalam na oczy, jaka ja bylam idiotka, od razu zupelnie inne spojrzenie takze na siebie, jak dziecko sie zachowywalam,jak psycholka. jak To mozliwe ze z dnia na dzien wszystko sie zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×