szefowa obgaduje klientki sklepu

Jestem nowa tam, pracuje z szefową a małym butiku. Dzisiaj przyszła taka jedna klientka i chciała marynarkę. Nosiła rozmiar 42. Nic jej nie podpasowało i wyszła. A szefowa z tekstem, że nie ma tu ubrań dla takich 'toreb' jak ona, że takie rzeczy tylko w sklepach dla puszystych i że jak można się tak doprowadzic do takiego stanu. Potem obgadywała nawet te przechodzące obok sklepu kobiety. Coś z nią nie tak? Czy tak jest w kazdej pracy?

Krytyka innych chce podnieść swoją samoocenę tak jest coś z nią nie tak!

Tak jest w kazdym sklepie.Pracowalam w kilku :O ale tylko raz mialam szefowa co obgadywala.Tak to pracownice miedzy soba gadaly ,a szefostwo tego nie pochwalalo

Twoja szefowa jest żmiją. Przykro mi to mówić, ale niestety jeżeli wyzywa innych od toreb, to nie ukrywa wątpliwości, że coś z nią jest nietak :O

ona sama jest szczupła, nie spożywa cukru, jest atrakcyjna i modnie się ubiera...chyba trochę nadużywa solarium

up

jesli tylko tyle potrafi

babole są prymitywne żadna nowość ,prymitywne suczki bez względu na wiek ,bądź ponad tym