Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie ma roznicy miedzy drozszymi a tanszymi markami dla dzieci

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny kupowalam w Nexcie ,Zarze ,Gapie ,Ted Baker i w podobnych cenowo firmach .Kupowalam tez w tesco F&F i nie widze roznicy miedzy drozszymi a tanszymi.Chodzi mi dokladnie o ciuszki dla dzieci .Tak samo te ciuchy sie nosza ,piora i zuzywaja,ta sama jakosc,a cenowo duza roznica.Dzis np kupilam corce ciuchy z nowej wiosenne kolekcji w Tesco i zaplacilam 200zl za: -kurtke wiosenna -dzinsy pasujace do kurtki -spodnie -top -krotkie spodenki z rajtuzkami. Ciuszki dla 7 latki modne i ladne podobne sa w kolekcji Nexta np ,tylko tam zaplacilabym dwa razy drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja owszem, widzę. Legginsy Benettona, które kosztowały 45zł przeżyły raczkowanie, wywracanie się na betonie i wyglądają jak nowe, nawet najmniejszych otarć na kolanach nie widać (mam je ok 4 miesięcy). W tym samym czasie wyrzuciłam ze 3 albo 4 pary innych, nowych (F&F, Pepco czy jakieś h&mowe). Niby wszystkie czysta bawełna, ale nawet w dotyku czuć różnicę. Inna sprawa, że szkoda mi 45 zł na jakieś legginsy :D Więc zazwyczaj i tak kupuję te tańsze. Zara i Next to szmaty, cena ich ubrań to wyłącznie metka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest róznica, fakt ze ceny w Nextach itp sa przesadnie zawyzone. ale bez watpienia jakosc maja lepsza, a juz w pepco to jest szajs totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też widzę różnicę, np. W pepco straszne szmaty, a w h&m, czy f&f jakość ujdzie. Ale ubranka z Benettonu, czy Jacadi są cudowne i warte swojej ceny. Nie do końca rozumiem jednak "zajawkę" na zarę, nexta i GAP. Przecież to zwykłe sieciówki, a baby zachowują się jakby to był Armani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o pepco to sie nie wypowiadam ,bo nie kupowalam nigdy a co Lidla nie wiem jak jakosc ,ale ciuszki te nie wygladaja dosc modnie. Co do f&f tesco to sie nie zawiodlam jeszcze co do jakosci no i wyglad ciuszkow jest dosc nowoczesny i modny.Mozna nawet powiedziec ,ze F&F jest na tym samym poziomie co Zara czy Next.Kupowalam tez designerskie firmy moze fakt sa jeszcze lepszej jakosc ,ale dziecko szybko wyrasta wiec te designerskie co i tansze firmy po uzyciu sa w podobnym stanie.Moje dzieci chodza w ciuszkach tylko jeden sezon a majac duzo ciuszkow nie cioraja jedne i te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze taniej bedzie w lupieksie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym tego zdecydowanie nie powiedziała...choć buble też się trafiają i z droższych marek...mamy trochę z f&f i z biedry, jakieś tam teściowa też czasem wynalazki kupi, no i większość to do kilku prań, czasem po jednym już porozciągane, szybko się spierają, no i aplikacje rzadko takie fajne jak choćby z HM który też żadną wielką marką nie jest...zgadzam się co do benettonu jakość super, nigdy się nie zawiedliśmy, ale kiedyś też nam się trafiły badziewne body z mothercare lepszy były z sporo mniejsze pieniądze z CA...zary będę bronić, bo u nas się przeważnie sprawdzały i lubię ich aplikację...n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja wyżej pisałam ;) ale co do ogólnego stwierdzenia, to się zgadzam że też nie ma sensu samych drogich ubrań kupować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma też różnicy między imieniem gracjan a imieniem Łukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co maja do tego imiona?Mowa jest o jakosci ciuchow a imie to kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I love Jacadi - naprawdę jakość tych ciuchów bije na łeb na szyję wszystkie h&m i zary. Lubię mimo wszystko ciuchy Lupilu, są miłe w dotyku i niedrogie. Z pepco kupuję bieliznę dla dziecka, którą i tak raz w miesiącu trzeba wymienić - akurat na tyle "starcza" zanim się rozpadnie :P Ciuchy f&f fatalnie znoszą częste pranie i strasznie tracą na jakości. Polecam też polską markę Mrofi, też nie do zdarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np zara jest chinska, w tesco tez sa chinskie ubranka, dlatego nie widac różnicy, jak kupisz np. body dziecięce na www.bobociuszki.pl to widzisz różnicę, bo maja polskie produkty. Idziesz do Lidla i kupujesz kombinezon dzieciecy tanio, bo jest chiński, jak kupisz chocby kombinezon dziecięcy polskich producentów, to nie mozna liczyć, że kupisz za grosze, musisz wydać 200-400zł, ale wiesz, że jest dobry jakościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnica. Po 1 Zara to syf :/ ładne ma ciuszki, ale jakość żałosna. Po 1 praniu nowa kurtka tej firmy nie wyglądała za dobrze. H&M lubię, szczególnie ich bawełnę, po wielu praniach nie ma zmechaceń, ubrania wyglądają prawie jak nowe, Next też ma dobrą jakość. F&F jest z niektórymi ciuchami H&M czy Nexta na podobnym poziomie. Mam sporo też ciuszków Lupilu szczególnie lubię legginsy :) długo są w fajnym stanie. Pepco, Biedronka no niestety koszmarna jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie F&F jest na tym samym poziomie co Next i Zara czy nawet H&M a roznica cenowa jest kolosalna,wiec poco przeplacac.Wiadomo buble sa wszedzie ,ale przeciez jakosc rzeczy mozna juz ocenic na oko ,po wygladzie,dotyku ,mozna sprawdzic zawartosc cottonu,szwy itp.Ja juz na oko widze jak rzecz bedzie wygladac po praniu i jeszcze sie nie przeliczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×