Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sport w czasie ciąży

Polecane posty

Gość gość

Hej, mam pytanie jestem w 5 tygodniu ciąży i czuję się świetnie. To moja pierwsza ciążą, do lekarza dopiero się umówiłam. Przed ciążą prowadziłam w miarę aktywny tryb życia, który rozładowywał napięcie zebrane w ciągu dnia. Raz w tygodniu dwie godzinki grałam w siatkę.Czy na tym etapie mogę jeszcze trochę pograć? czy muszę już z niego zrezygnować...Czy to zależy od samopoczucia? Czy na początku ciąży można się normalnie aktywnie ruszać? Czy trzeba przerzucić się tylko na spacery i jogę? Będę wdzięczna za odpowiedź.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że nie rozssiadaj sie teraz na 8 mscy przed tv, ale gra w siatke to chyba przesada.. jak dostaniesz np. pilka w brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja całą ciążę pływałam po 2km dziennie, paradoksalnie to było jedyne co mi pomagało na okrutne bóle żeber gdzieś od 22 tc i jedyne do czego lek nie miał żadnego ale . W 5 tc byłam jeszcze na nartach, ale nie wiedziałam. Potem sama będziesz wiedziała na ile sobie możesz pozwolić, ale siatkówka - nie powinno się ponoć skakać w ciąży no i czy masz pewność ze piłka w brzuch nie dostaniesz. Pierwszy trymestr jest najbardziej zagrożony... a z drugiej strony jest multum kobiet które w 5tc nic nie wiedzą , uprawiają sport i jest ok. W Danii i Holandii jazda na rowerze jest polecana kobietom w ciąży i to zaawansowanej w Polsce jak zapytałam lek to powiedział że broń boże. Jak mówiła położna na szkole rodzenia "Jedna będzie całą ciążę przesadnie uważać potknie się o dywan i poroni, druga spadnie z konia i nic sie nie stanie". Ale jakieś zajecie znajdź bo jak urodziz to dość długo czasu na sport nie znajdziesz;) Mnie całą ciążę roznosiło, dobrze ze choć ten basen był dozwolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gram w sitakę od 15 lat 2x w tyg i w życiu nie dostała piłką w brzuch.... bałabym się prędzej upadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z siatkówki zrezygnowałabym na pewno.. za bardzo ryzykowna gra - upadki, uderzenia, i samo skakanie z wyciąganiem rąk do góry. Ja jestem w 6 miesiącu i kilka razy w tygodniu dosiadam rowerek stacjonarny, chodzę na basen i dużo spaceruję. Czuje sie dobrze, przytyłam 4 kg póki co, z dzieciaczkiem też wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cwiczylam dopóki czułam się dobrze, równierz grałam w siatkę. Później tylko odbijalam piłkę bez scinania i podskokow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale odbijasz piłke rękami w górze a nie na darmo w ciąży zakazane jest mycie okien czy zmienianie firanek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jedną ciążę za sobą i wiem, że ruch bardzo pomagał mi się zrelaksować i nie zwariować przez te 9 miesięcy. Oczywiście każda ciąża jest inna, dlatego najlepiej skonsultować swoją sytuację z lekarzem prowadzącym. Jeśli jednak kobieta czuje, że da radę i zna swoje ciało, bo wcześniej też uprawiała sport, to moim zdaniem powinna być nadal aktywna. Z doświadczenia wiem, że to pomaga później przy porodzie (moja ostatnia faza porodu trwała na przykład jedynie 30 minut) oraz przy dochodzeniu do siebie w trakcie i po połogu. Pytanie jednak było o grę w siatkówkę. Cóż, ja co prawda jestem trochę hardkorem i naprawdę namawiam przeważnie do sportu - więcej można poczytać u mnie na blogu w artykule o aktywnej mamie w ciąży: http://jakwlesie.com/2015/03/04/6-rzeczy-ktorych-lepiej-nie-mowic-aktywnej-mamie-w-ciazy/ - jednak w siatkówkę trochę bym się bała grać. Uważam, że przy bieganiu, pływaniu, czy nawet jeździe na rowerze mamy większą kontrolę nad tym, co się dzieje wokół, niż przy odbijaniu piłki, która po prostu może nas uderzyć w brzuch. Chyba, że to delikatne odbijanie w dwóch pierwszych trymestrach... Bo skoki, bloki, ściny, rzucanie się za piłką odpadają. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też w okolicach piątego tyg byłam na nartach, ale też nic jeszcze nie wiedziałam o ciąży. W czasie ciąży to pływałam, chodziłam z kijami, chodziłam też na zumbę. Od 6 miesiąca chodziłam na fitness dla ciężarnych na piłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×