Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Anoreksja ? Czy ona nie je za mało ?

Polecane posty

Gość gość

Moja narzeczona od pewnego czasu ma problemy z jedzeniem czego efektem jest stratą wagi. Jest coraz chudsza. Jak kiedyś pilnowala 5 posiłków dziennie to teraz kompletnie przestała. Np dzisiaj zjadła banana i na obiad jedno jajko. Od 3 tygodni walczy z ostrym zapaleniem zatok, wiec to może być wina antybiotyków. Ale ona 2 miesiące temu poronila. Nie mogę jej zmusić do jedzenia. Co mogę zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej nie wina antybiotyków tylko poronienia... jak je zniosła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez całą noc po poronieniu płakała, a następne 3 dni była na środkach na sennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba oczywiste, że to z tego powodu. Planowaliście to dziecko? Myslę, że ona zamknęła się w swojej skorupie i nie chce obarczać je tym, że to przeżywa, dlatego nic nie mówi i nie je i jest w takim stanie. Rozmawiasz z nią o tym w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planowaliśmy, ale też nigdy nie powiedzieliśmy ,, nie". Ona ma swój świat do którego dopuszcza nie wielu. Gra silną kobietę, a w środku jest kobietą, która potrzebuje wsparcia. Po poronieniu płakała tylko przy mnie, a przy rodzinie umiała się uśmiechnąć i powiedzieć, że jest ok. O samym poronieniu nie rozmawiamy. Żyjemy normalnie idziemy do przodu. Narzeczona szybko wróciła do pracy. Wyjechaliśmy kilka tygodniu po poronieniu, żeby się odcięla od tego wszystkiego. W styczniu musiałem wyjechać na dwa tygodnie, ale kiedy wróciłem było wszystko ok. A do początku lutego nie dzieje się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje, że powinieneś, bez naciskania ale porozmawiąc z nią o tym temacie poronienia. Tu musi leżeć przyczyna, na pewno sama udaje na siłę, nawet przed soba, że jest ok ale nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wpadła w depresję. wiesz, że wiele osób ukrywa swoją depresję właśnie pod płaszczykiem roześmianej idącej do przodu osoby? ale np kłopoty ze snem, z jedzeniem mówią coś innego - że dzieje się z tą osobą coś złego nie sądzę, że ona nie je bo nagle ubzdurała sobie, że jest za gruba bo na logikę - nieodpowiednie odzywianie ma później zły wpływ na ciażę pogadaj z nią, w razie konieczności - zmuś do rozmowy nie czekaj na jakaś tragedię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadek wagi i brak apetytu jest w tej sytuacji niestety dość normalny. Niech się leczy i dochodzi do siebie a w międzyczasie pije dużo soków owocowych/warzywnych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemu ze snem nie ma wręcz przeciwnie jest ciągle senna. Wiem, że to poronienie ją boli, a przyjemniej bolało. Ona nie jest i nie była gruba. Kiedy jestem z nią w domu rano robi sobie koktajl owocowy i pije to cały dzień. Przecież to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A każda rozmowa kończy się kłótnią, bo twierdzi, że naciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłopoty ze snem - nadmierna senność lub bezsenność jak i kłopoty z jedzeniem - objadanie się bądź wręcz przeciwnie = depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to depresja to możliwe, że pojawiła się po miesiącu ? Co mam zrobić w takiej sytuacji, żeby jej pomóc. Często wyjeżdżam, wiec z polowaniem, żeby zjadła tez mam pod górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może chce schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie ma z czego schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwisz się jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ktoś z waszego otoczenia przesadnie dba o swój wygląd, odchudza się to trzeba skierować ją do specjalisty. Fachową pomoc znajdzie u psychologa. W Poznaniu jest pani doktor Natalia Guglas-Jankowiak http://www.psychologguglas.pl/, która specjalizuje się w pomocy osobom z zaburzeniami odżywiania, z anoreksją i bulimią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×