Gość gosciowa Napisano Luty 25, 2015 Po roku od rozstania zaczelismy sie spotykac. Jeszcze nieoficjalnie. Powodem rozstania byla niepewnosc z jego strony,wypalenie itd... Spotykamy sie gdy zal zlosc i gniew ustaly,dowiadujemy sie ze zadne z nas nie moglo byc z kims innym bo brakowalo tego czegos a podoba nam sie wiele osob z otoczenia.nie spalismy z nikim w czasie tej przerwy. Jak sobie radzic z zaczynaniem od poczatku? Czy myslicie ze to uczucie ciagle w nim bylo nie wypalilo sie do konca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach