Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotność mnie dobija..

Polecane posty

Gość gość

samoytność mnie dobbija, moje życie, to facebook i glupi portal randkowy, w realu prawie już się nie udzielam, a jeśli nawet to przeważnie, jestem pijana.. nawet swoje pasje, realizuje na facebooku, którą jest muzyka, i fakt to mi duzo pomaga.. ale chciałabym bardziej aktywnie się realizować, chodzić na koncerty , kupować [łyuty.. tylko co z tego.. jak nie mam nawet zkim, płyty po co mi to, jak nikt nawet do mnie nie przychodzi, nikt nie doceni,, bez sensu, jest robić coś wyłącznie dla samej siebie.. oczywiście bez tego byłoby gorzej, mma tez dużo znajomych facebookowych z calego swiata którzy podzielają moja pasję, dzięki temu czuje się lepiej, mam jakieś poczucie przynależności, tylko co z tego.. jak to nie jest świat realny.. to mi pomaga, ale ciągle siedzienie wnecie, też już mnie męczy, a zcasem samotności tak mnie doboja, że nawet to nie sprawia mi radosćii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to możemy razem jechać na koncert :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdego co poznaje, to non stop tak jest, jak jakieś chore fatum, już nawet przestałam liczyć na jakiś dłuższe znajomości, każdego trktuje jako przelotną jednorazową znajomość, bo zawsze tak się kończy, albo się przeprowadzam i trace kontakt, gdzie druga strona, nie ma potrzeby go utrxymania, bo odleglośc itd.., albo sa inne powody.. ledwo kogoś poznaje, a kontakt zaraz sie urywa. mam dwie spoko koleżanki, ale one maja swoej sprawy.. spotykamy się ale góra raz na 2 tygodnie, przez reszte czasu siedze sama, na portalu albo na facebooku, już mnie mdli od takigo życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×